Tadeusz Pawłowski: Nie ma taryfy ulgowej dla nikogo
Prowadzenie 3:1 do przerwy dało nam komfort, dzięki któremu w drugiej połowie mogliśmy kontrolować ten mecz oraz strzelić dwie kolejne bramki - ocenił Tadeusz Pawłowski, trener Śląska Wrocław.
fot. Bartosz Urban
Tadeusz Pawłowski (trener Śląska Wrocław): Cieszę się bardzo, że awansowaliśmy do kolejnej rundy po bardzo dobrym meczu mojej drużyny. Dobrze weszliśmy w ten mecz od jego początku. Szybko strzelone dwie bramki dały nam troszeczkę spokoju. Później straciliśmy bramkę ze stałego fragmentu gry, co nie powinno nam się zdarzyć. Prowadzenie 3:1 do przerwy dało nam komfort, dzięki któremu w drugiej połowie mogliśmy kontrolować ten mecz oraz strzelić dwie kolejne bramki. Ogólnie jestem zadowolony z drużyny i rotacji. Bardzo się cieszę, z występu Wrąbela i Dankowskiego, którzy swoją szansę otrzymali od początku spotkania oraz ze skuteczności mojego zespołu, bo do tej pory w poprzednich spotkaniach marnowaliśmy sporo wypracowanych sytuacji. Jestem zadowolony, że wracamy ze zwycięstwem do Wrocławia i zaczniemy już przygotowania do meczu w Łęcznej.
Bardzo wierzę w swoją drużynę i chciałbym, żeby droga do półfinału była dla nas autostradą. Mamy jednak respekt przed każdym przeciwnikiem, bo wiemy co działo się w Pucharze Polski wczoraj i dziś. Najważniejsza jest nasza koncentracja i rozpoznanie przeciwnika. Nie ma taryfy ulgowej dla nikogo. Stomil też rozpracowywaliśmy oglądając ich mecz w Bełchatowie. Nie chcę mówić o autostradzie, wolę zostać przy pociągu i liczę, że będzie nasz pociąg jechał coraz szybciej.