T-Mobile FanZone we Wrocławiu: Pięciolatka poprowadziła Barcelonę!
T-Mobile FanZone tym razem zawitała do Wrocławia, gdzie umilała kibicom czas przed meczem Śląska z Górnikiem Zabrze. Pełna atrakcji strefa stanęła przed stadionem od strony ulicy Królewieckiej. Była to pierwsza wizyta T-Mobile FanZony na stadionie Śląska Wrocław w rundzie wiosennej.
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
fot. Polska Telefonia Cyfrowa
Urocze hostessy - przebrane za śnieżynki - zapraszały kibiców do wspólnej zabawy przed rozpoczęciem meczu. Mimo wietrznej pogody FanZonę odwiedziła spora grupa kibiców. Spośród wszystkich rozrywek największą popularnością cieszyła się gra FIFA 13 na konsoli Sony Playstation 3. Ponadto fani mogli sprawdzić swój refleks na specjalnym symulatorze rzutów karnych, zagrać w piłkarzyki lub zmierzyć siłę swego strzału na tzw. "kopaczach”.
W FanZonie spotkaliśmy m.in. szesnastoletniego Marcina, któremu spodobał się pomysł tworzenia takich stref przed meczami. - Jest tutaj sporo ciekawych gier, jeszcze przed meczem można miło spędzić czas – mówił. - Fajnie by było gdyby częściej takie miejsca się pojawiały – dopowiedział jego kolega Damian, z którym grał na konsoli.
Jak podają organizatorzy, w namiotach pojawiło się niecałe 2000 kibiców. Mroźne popołudnie na Dolnym Śląsku nie odstraszyło nawet najmłodszych – w tym rodzeństwa Zusi (5 lat) i Marcela (7 lat), którzy rywalizowali na PS 3. Wygrała młodsza z tej dwójki: jej Barcelona pokonał 2:0 Real Madryt.
Po raz pierwszy w strefie pojawiła się nowa, interaktywna gratka dla piłkarskich kibiców – aplikacja foursquare. Każdy kibic, który "zacheckował" swoją obecność w strefie otrzymywał piłkarskie nagrody od marki T-Mobile – piłki T-Mobile Be Fair, kubki oraz breloki.
Pierwszym, który to zrobił był Kuba z Lublina, na co dzień wierny kibic Motoru Lublin (klub z którym od wielu lat przyjaźni się Śląsk Wrocław). - Super sprawa, nigdy w życiu nic jeszcze nie wygrałem. Musiałem przejechać pół Polski, aby wygrać pierwszą nagrodę konkursową w swoim życiu. Niesamowita historia – powiedział szczęśliwiec.