Szeliga: Trener Brosz nie boi się dawać szans młodym zawodnikom
- Jestem szczęśliwy z tego, że trafiłem do tego klubu. To dla mnie możliwość rozwoju. Zrobię wszystko, żeby przebić się do pierwszego składu, choć jest to trudne zadanie - mówi Bartosz Szeliga, nowy piłkarz Piasta Gliwice.
fot. Jan Hubrich
Jak się czujesz Piaście?
Jestem szczęśliwy z tego, że trafiłem do tego klubu. To dla mnie możliwość rozwoju. Zrobię wszystko, żeby przebić się do pierwszego składu, choć jest to trudne zadanie. Jednak jestem młody, a w młodości siła. Trzeba walczyć o wyznaczone sobie cele. Już po sparingach widzę, że trener Brosz nie boi się dawać szans młodym zawodnikom. Myślę, że w lidze będzie podobnie.
Zobacz także: Opel nowym sponsorem Piasta Gliwice
Jesteś wychowankiem Sandecji. W jej barwach strzeliłeś dwie bramki w meczu z Piastem w 2011 roku.
Wtedy nie myślałem, że mogę przez te gole trafić do Piasta. Przypomniałem sobie o nich, gdy pojawił się temat przejścia do Gliwic. Może akurat to sprawiło, że zostałem zapisany do notesu i jestem teraz tutaj?
Czy znałeś wcześniej kogoś z piłkarzy Piasta?
Znałem Damiana Zbozienia i Rudolfa Urbana, bo obaj wcześniej byli też w Sandecji. Dzięki temu nie było problemów z aklimatyzacją.
Nowi przechodzą chrzest?
Nie (śmiech). Ja nie miałem...