menu

Szef sędziów tłumaczy się z błędów w 28. kolejce. Co powiedział?

10 kwietnia 2022, 23:18 | DW

28. kolejka PKO Ekstraklasy aż roiła się od kontrowersji. Praca arbitrów w kilku meczach była wręcz fatalna. Tylko z meczów Pogoni Szczecin i Lecha Poznań można wyliczyć kilka rażących pomyłek. Brak czerwonej kartki dla Mikaela Ishaka, rzut karny dla Kolejorza w ostatniej akcji meczu i brak jedenastki również dla Portowców w spotkaniu z Wisłą Płock. Szef sędziów tłumaczył się w programie Liga+ Extra. Uważa, że drużynom z czołówki tabeli należały się rzuty karne, ale...


fot. Andrzej Banas

- Oceniam, że w obu przypadkach decyzją optymalną byłoby podyktowanie rzutów karnych. Powód, dla którego VAR nie interweniował, był w obu przypadkach zupełnie odmienny - zaczął tłumaczyć Tomasz Mikulski w programie "Liga+ Extra".

"- napisał:
Z punktu widzenia VAR nie była to decyzja czarno-biała, sędzia miał poczucie, że zamienia jedną kontrowersję w drugą. To nie był brak staranności, ale kwestia interpretacji"]

- ocenił tę sytuację Przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN.

Zupełnie inaczej sprawa miała się w Poznaniu. Lindsay Rose zablokował strzał bicepsem. Możemy tylko się domyślać, ale w powtórkach wyglądało to tak, jakby obrońca Legii chciał celowo nie dać piłce wlecieć do bramki, używając do tego niedozwolonych części ciała.

"- napisał:
Najlepsza jest wysoka kamera zza bramki, która wszystkich widzów przekonała o tym, jaka powinna być decyzja. Sędziowie VAR oglądali niższą kamerę, gdzie tego aż tak nie widać. To jest geneza błędu "]

- ocenił Mikulski.

Te dwa rzuty karne (choć nie są stuprocentowymi golami) mogły zaważyć na wyglądzie ligowej tabeli po 28. kolejce. Pogoń miałaby świetną szansę na uratowanie punktu z Wisłą Płock, a Lech mógłby odskoczyć na dwa oczka, bo w jego przypadku chodziło o zwycięstwo nad Legią Warszawa.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy