Szczęsny wierzy w końcowy sukces
Mimo ostatniej porażki Kanonierów, Wojciech Szczęsny nadal wierzy w końcowy sukces swojej drużyny. Pomimo prowadzenia do przerwy 1:3 na White Hart Line, Arsenal nie zdołał utrzymać zwycięstwa. W drugiej połowie to Tottenham doszedł do głosu i wynik końcowy brzmiał 3:3.
Przez cały mecz Szczęsny spisywał się bardzo dobrze, kilkukrotnie ratował kolegów przed utratą bramki, jednak to jego interwencja sprokurowała gola na 3:3. - Nie mam żalu do sędziego, podjął słuszną decyzję – powiedział Wojtek Szczęsny. - Nie zdążyłem w porę i to Lennon jako pierwszy dotknął piłki. Nastąpił kontakt, Anglik się przewrócił i sędzia odgwizdał rzut karny. Arbiter zachował się prawidłowo - dodał.
Kolejna wpadka Kanonierów spowodowała spadek na 3. pozycję w tabeli. Wielu obserwatorów nie wierzy już w końcowy sukces Arsenalu, jednak nie Szczęsny. Według naszego rodaka Manchester United jeszcze nie raz zgubi punkty. - Jestem święcie przekonany, że Czerwone Diabły nie zdołają wygrać wszystkich meczów do końca sezonu. Z kolei nam musi się udać ten wyczyn. Jeżeli zdołamy tego dokonać i wygramy na Old Trafford to końcówka tego sezonu będzie niezwykle emocjonująca - uważa.