menu

Szczecińskie inauguracje ostatnio dobre dla Pogoni

13 lutego 2020, 12:57 | Jakub Lisowski

Pięć zwycięstw, remis i porażka – to dorobek Pogoni Szczecin w pierwszych meczach wiosny na Stadionie Krygiera.

Marcin Robak w spotkaniu Pogoni z Lechem (5:1).
Marcin Robak w spotkaniu Pogoni z Lechem (5:1).
fot. Andrzej Szkocki

Coraz bliżej do sobotniego meczu ze Śląskiem Wrocław (początek o 17.30). Wspomnienie pierwszych wiosennych spotkań w Szczecinie w poprzednich sezonach (od powrotu Portowców do elity w 2012) powoduje, że kibice mogą być dużymi optymistami, ale też oczekiwać pewnych emocji.

Sezon 2012/13
Pierwszy po powrocie do elity. Pogoń dobrze rozpoczęła sezon, ale zacięła się. Zimą nic się nie zmieniło. Wiosnę drużyna rozpoczęła od dwóch wyjazdów (0:3 w Lubinie, 1:1 w Gdańsku). Dopiero 10 marca 2013 doszło do meczu z Piastem Gliwice w Szczecinie. Edi Andradina nie wykorzystał karnego, a goście wygrali 2:0. Wkrótce posadę stracił trener Artur Skowronek, bo Portowcom mocno groził spadek.
W tamtym spotkaniu z Piastem w Pogoni zagrał m.in. Wojciech Golla, który obecnie jest zawodnikiem Śląska, ale doznał kontuzji kolana i w sobotę nie zagra. Z powodu żółtych kartek pauzował Adam Frączczak, który ma szansę na występ w sobotę.

Sezon 2013/14
Piękne wspomnienie. W pierwszym wiosennym meczu na Twardowskiego Portowcy rozbili Lecha Poznań 5:1, a wszystkie bramki zdobył Marcin Robak (do niedawna gracz Śląska). Kolejorz odpowiedział jedynie trafieniem Dawida Kownackiego przy stanie 4:0.

Sezon 2014/15
Znów z Lechem na szczecińską inaugurację wiosny, ale tym razem skończyło się 1:1. Goście mieli farta, bo wyrównali w doliczonym czasie gry… z kontry. W tamtym meczu grali m.in. Frączczak i Ricardo Nunes.

Sezon 2015/16
Duża dramaturgia 15 lutego 2016. Korona prowadziła w Szczecinie 2:0, ale po zmianie stron Portowcy przycisnęli i po bramkach Rafała Murawskiego, Frączczaka i Adama Gyurcso wygrali 3:2. W I połowie zagrał Marcin Listkowski.

Sezon 2016/17
Taka mała powtórka, ale w meczu z Piastem. Gliwiczanie 13 lutego prowadzili 1:0, a przegrali 1:2. Gole Murawskiego i Gyurcso.

Sezon 2017/18
Jedno z najważniejszych spotkań ostatnich lat. Pogoń potrzebowała zwycięstwa w meczu z Sandecją Nowy Sącz i 10 lutego 2018 wygrała 4:1. Trafiali: Nunes, Frączczak, Jakub Piotrowski oraz samobój Michala Pitera-Bucko. Dobrze nastrojeni – nasi piłkarze uratowali wtedy ekstraklasę.

Sezon 2018/19
Pogoń – Górnik Zabrze 3:1 (15 lutego), a to goście pierwsi zdobyli gola. Odpowiedzieli: Radosław Majewski, Zvonimir Kozulj i Mariusz Malec.


Polecamy