Po drugim Pucharze Polski na koncie Lechii Gdańsk po raz drugi ląduje też Superpuchar! Bohaterem meczu został Lukas Haraslin, który zdobył gola już w drugiej minucie, a także na początku drugiej części gry, praktycznie zapewniając gdańszczanom zwycięstwo. Przy trafieniu Jarosława Kubickiego Haraslin też miał zresztą spory wkład, bo to po jego dośrodkowaniu błąd popełnił Jakub Szmatuła. Piast starał się atakować, miał więcej strzałów i posiadania piłki, lecz bramka Patryka Sokołowskiego to jedyne, na co stać dziś było mistrzów Polski. To już wszystko tego wieczoru, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.