Stomil - Wisła Płock LIVE! Gospodarze potrzebują punktów
Weekend majowy to dobry czas na odpoczynek. W Olsztynie nie ma o nim mowy i zapowiada się zażarta walka do samego końca o utrzymanie. Już w sobotę Stomil podejmie na własnym obiekcie drużynę z Płocka. Spotkanie rozpocznie się o godz. 14:45.
fot. Artur Szczepański
Relacja na żywo z meczu Stomil Olsztyn - Wisła Płock w Ekstraklasa.net!
Na trybunach, wśród kibiców będzie panować przyjazna atmosfera, kibice obu stron zapowiadają wspólny doping. Tego samego nie możemy oczekiwać od zawodników – Stomil potrzebuje punktów, jak tlenu, aby uciec ze strefy spadkowej i utrzymać się w lidze. Goście z Płocka również potrzebują punktów, żeby zapewnić sobie spokojny byt w lidze. Aby osiągnąć ten cel trener Wisły Marcin Kaczmarek uważa, że jego drużyna potrzebuje 40 punktów:
- Przed nami następne mecze, w których musimy zdobyć punkty. Priorytet to jak najszybsze zdobycie 40 punktów, które dadzą nam spokój. A jako beniaminek będziemy mogli pozytywnie patrzeć w przyszłość – powiedział szkoleniowiec po ostatnim spotkaniu z Termaliką.
Spoglądając na ligową tabelę, Stomil zajmuję 16. lokatę po ostatniej wyjazdowej porażce z GKS Tychy 0:1 .Czym bardzo skomplikowali swoją sytuację.
Goście z Płocka w ostatnim spotkaniu podzielili się punktami z Termaliką (1:1). Mimo tylko wywalczonego jednego oczka są oni w bardziej komfortowej sytuacji, aktualnie zajmują 9. pozycję z dorobkiem 38 punktów na koncie.
Drużyna gospodarzy pod wodzą Adama Łopatko będzie chciała zrobić wszystko, aby jak najszybciej wydostać się ze strefy spadkowej. - Przegraliśmy bardzo ważny mecz, ale nie spadliśmy z ligi. Jestem przekonany, że nie spadniemy, jeśli będziemy grać tak, jak w drugiej połowie - powiedział na pomeczowej konferencji trener Stomilu.
W rundzie jesiennej spotkanie tych drużyn zakończyło się remisem 1:1. Bramki dla swoich drużyn zdobywali Bartłomiej Sielewski dla Płocka, a remis Olsztynianom zapewnił Arkadiusz Koprucki.
Wciąż trener Łaptko nie może skorzystać z kontuzjowanych Warcholaka, Łukasika i Żwira. W spotkaniu z Tychami na prawej stronie obrony zaczął Paweł Głowacki, który w drugiej części spotkania został przesunięty do drugiej linii, a jego miejsce zajął Remisz, który rozegrał przyzwoite spotkanie, więc można przypuszczać, że najbliższe spotkanie rozpocznie od pierwszej minuty.
Dużo obaw było o zdrowie Daniela Szczepankiewicza, który w starciu z Termalicą musiał opuścić boisko w 72. minucie. Okazało się, że bramkarz ma bardzo mocne stłuczenie stawu biodrowego. Mimo tego powinien być do dyspozycji trenera Kaczmarka.
Zawody poprowadzi Paweł Pskit z Łodzi.
Przewidywane składy:
Stomil Olsztyn: Skiba - Bucholc, Koprucki, Czarnecki, Remisz, Paweł Głowacki, Szymonowicz, Jegliński, Lech, Darmochwał, Bzdęga.
Wisła Płock: Szczepankiewicz - Stefańczyk, Magdoń, Sielewski, Hiszpański, Janus, Wlazło, Góralski, F. Burkhardt, Kacprzycki, Krzywicki.