Stomil - Pogoń Siedlce LIVE! Być albo nie być, czyli walka o utrzymanie
Znajdujący się na 10. pozycji w ligowej tabeli Stomil, który wiosną poza walkowerem z Dolcanem nie odniósł jeszcze zwycięstwa, o przełamanie zagra dzisiaj na własnym stadionie przeciwko Pogoni Siedlce. Oba zespoły nie są jeszcze pewne utrzymania w lidze, więc każda zdobycz punktowa może okazać się na wagę utrzymania pierwszoligowego bytu. Spotkanie w Olsztynie rozpocznie się już o godzinie 15.
fot. Artur Szczepański
<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=55a3c790fdeee4ca78f1b9b2&c=0&h=92&w=740"></script>
Nie da się zaprzeczyć, że wieść o rozwiązaniu umowy z Mirosławem Jabłońskim ze stanowiska trenera Stomilu Olsztyn stała się jedną z najgorętszych informacji mijającego tygodnia na boiskach I ligi. Po serii katastrofalnych wyników osiąganych w rundzie wiosennej przez piłkarzy Dumy Warmii władze klubu postanowiły zakończyć współpracę ze szkoleniowcem. Zespół do końca sezonu poprowadzi jego dotychczasowy asystent Adam Łopatko.
Sporo czasu minęło od ostatniego domowego zwycięstwa Stomilu. Po raz ostatni olsztynianie na własnym terenie zainkasowali komplet punktów 31 października ubiegłego roku. Zawodnikom Łopatki teraz do zapewnienia utrzymania w lidze wystarczy raptem remis. Na korzyść biało-niebieskich przemawia fakt, że drużyna pod wodzą poprzedniego szkoleniowca na sześć rozegranych spotkań przed własną publicznością tylko raz przegrała (red. porażka 0:4 z Arką Gdynia).
Przed trudniejszym zadaniem staną natomiast piłkarze z Siedlec. Podopieczni Marcina Sasala w ligowej tabeli plasują się na 14. miejscu, mając w dorobku 38 punktów, czyli tyle co znajdujący się w strefie barażowej MKS Kluczbork. Mimo zajmowanej pozycji zespół przyjezdnych znacznie lepiej prezentuje się wiosną niż ich najbliższy rywal. Pogoniści w tym okresie zgromadzili 15 punktów dzięki czterem zwycięstwom i trzem remisom.
Przy ostatecznych rozstrzygnięciach sezonu należy także wziąć pod uwagę fakt, że drużyna z Siedlec jest jedyną ekipą, która ucierpiała na wycofaniu się Dolcanu Ząbki z tegorocznych rozgrywek. Pogoń w konfrontacji rewanżowej przeciwko ząbkowian zdołała przed ich zimową rezygnacją ulec aż 6:1. Dla porównania Miedź Legnica swój mecz z Dolcanem wygrała, a pozostałe 15 zespołów punkty otrzymała w prezencie.
W pierwszym meczu rozegranym w Pruszkowie pomiędzy tymi zespołami lepszy okazał się Stomil, pokonując gospodarzy 1:0 po golu Rafała Kujawy z rzutu karnego. Jak będzie tym razem? Oczywiście odpowiedź na to pytanie uzyskamy po ostatnim gwizdku arbitra Marcina Borskiego.
