Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz LIVE! Ostródzkie ostatki w 1. lidze
W sobotnie popołudnie sędzia Jarosław Rynkiewicz rozpocznie jedno z równolegle rozgrywanych spotkań 34. kolejki 1. ligi, w którym Stomil Olsztyn podejmie po raz ostatni w Ostródzie zespół Sandecji Nowy Sącz. Samo spotkanie nie ma żadnego znaczenia dla ligowych rozgrywek, bowiem obydwa zespoły są pewne tego, że w przyszłym sezonie zagrają na zapleczu Ekstraklasy. Kto wywalczy ostatnie punkty sezonu?
fot. Artur Szczepański
Podopieczni Mirosława Jabłońskiego zajmują obecnie w tabeli 5. miejsce z punktem przewagi nad goniącymi ekipami z Suwałk, Ząbek, Chojnic i Katowic. Patrząc jednak na wyniki ostatnich trzech meczów, można dojść do wniosku, że "Duma Warmii" nie jest w najwyższej formie, ponieważ uległa na wyjeździe Chojniczance (4:3), Dolcanowi Ząbki na swoim boisku 3:1, oraz zanotowała remis w spotkaniu z płocką Wisłą, rozegranym na Mazowszu.
W składzie zespołu z Olsztyna na pewno nie pojawią się Roman Maczułenko, Piotr Głowacki i Paweł Łukasik, którzy są kontuzjowani, oraz zawieszony za nadmiar żółtych kartek Janusz Bucholc. Aby uzupełnić ławkę rezerwowych, na spotkanie powołani juniorzy: Damian Zacheja, Patryk Rosoliński i Wojciech Żęgota. W wyjściowej jedenastce na pewno nie powinno zabraknąć golkipera Piotra Skiby, filarów defensywy, jakimi bez wątpienia są Arkadiusz Czarnecki i Witalij Bierezowskij, zaś w ataku brylować powinien Łukasz Jamróz, wspomagany przez Wołodymira Kowala.
Dla zespołu Sandecji, dzisiejsze starcie wreszcie nie będzie miało ogromnej wagi, jak było to w przypadku ostatnich kilku pojedynków, w których to celem numer 1 było zapewnienie sobie utrzymania w drugiej klasie rozgrywkowej. W zeszłą sobotę "Sączersi" zremisowali z Dolcanem 1:1, a był to pierwszy mecz pod wodzą nowego szkoleniowca, Roberta Kasperczyka, który zastąpił na tym stanowisku Dariusza Wójtowicza, dla którego ostatnie 3 spotkania nie były udane, bowiem udało się zdobyć wyłącznie 1 punkt za remis z Olimpią Grudziądz na własnym stadionie, porażki zostały poniesione z Chrobrym Głogów (2:0) i GKS-em Katowice (3:0), obie na terenie rywali.
Ponieważ trener Kasperczyk zaczął pracę z zespołem dokładnie tydzień temu, ciężko stwierdzić na kogo postawi w pojedynku ze Stomilem. Na boisku na pewno nie pojawią się gracze kontuzjowani: Armand Ella Ken, Łukasz Radliński oraz Kamil Hempel, zaś za 10 żółtą kartkę w sezonie karę odcierpieć musi Maciej Bębenek. Liczyć można zapewne na pojawienie się w ataku Bartłomieja Dudzica, oraz Dawida Szufryna w obronie.
W rundzie jesiennej, na stadionie w Nowym Sączu górą była ekipa Stomilu, wygrywając z zespołem, prowadzonym wówczas przez Piotra Stacha 2:1, a zdobywcą obu bramek dla Olsztynian był Wołodymir Kowal. Gol numer 2 z rzutu wolnego należał do tych z gatunku "Stadiony Świata". Jak będzie tym razem? Czy ekipa Mirosława Jabłońskiego pokaże swoją wyższość nad zespołem Roberta Kasperczyka.