menu

Manchester United tylko zremisował u siebie ze Stoke

2 października 2016, 15:21 | Damian Wiśniewski

Niedziela z Premier League od razu przyniosła sporą niespodziankę. Grający u siebie Manchester United tylko zremisował 1:1 ze Stoke, a gole strzelali Anthony Martial oraz Joe Allen.

Kompletna dominacja na boisku nie zawsze przynosi komplet punktów i dziś boleśnie przekonali się o tym Jose Mourinho i jego piłkarze. Przez całe spotkanie wyglądali zdecydowanie lepiej od Stoke, stwarzali sobie wiele okazji do zdobycia bramki, ale ostatecznie do ligowego dorobku mogą sobie dopisać tylko jeden punkt.

Zaczęli zresztą błyskawicznie, bo już na samym początku Ibrahimović w jednej akcji dwukrotnie powinien trafić do bramki, a nie zrobił tego ani razu. Nie minęło wiele minut, a swoje szanse mieli Rashford, Pogba i Mata, ale efekt zawsze był ten sam. Albo świetnie bronił Grant, albo do szczęścia brakowało gospodarzom centymetrów.

Do momentu oddania strzału gra Manchesteru mogła się bardzo podobać, monetami do złudzenia przypominała to, co mogliśmy oglądać w meczu z Leicester. Stoke poza paroma wypadami na jego połowę nie sprawiało żadnego zagrożenia.

Po przerwie Czerwone Diabły początkowo zwolniły tempo, ale kiedy Mourinho wprowadził na boisko Martiala oraz Rooneya, to wszystko zaczęło wracać do normy, a ten pierwszy otworzył nawet wynik spotkania. Gospodarze po tym rzucili się do ataku chcąc podwyższyć prowadzenie, ale nie dość, że im się to nie udało, to jeszcze w końcu je stracili. Fatalną interwencje de Gei po uderzeniu Johnsona wykorzystał Joe Allen.

Potem jeszcze w poprzeczkę trafił Pogba, ale ostatecznie spotkanie skończyło się rezultatem 1:1, które United na pewno nie satysfakcjonuje. To już trzeci mecz w tym sezonie, którego zespół ten nie potrafił wygrać.

Manchester United - Stoke City 1:1 (0:0)


Bramki:
1:0 - Anthony Martial 69'
1:1 - Joe Allen 82'