Steven Gerrard przed meczem z Legią: Nie boimy się żadnego piłkarza Legii, ale szanujemy ich
- Nie boimy się żadnego piłkarza Legii, ale szanujemy ich jako zespół. Nie tracą wielu goli - są zorganizowani i rozważni. - powiedział Steven Gerrard przed starciem Glasgow Rangers z Legią Warszawa w IV rundzie eliminacyjnej do Ligi Europy.
fot.
W środę o godzinie 19 w Warszawie odbyła się konferencja prasowa przed meczem Legia Warszawa - Glasgow Rangers w IV rundzie eliminacyjnej Ligii Europy. Przedstawicielem gości na spotkaniu z dziennikarzami był menadżer szkockiej drużyny Steven Gerrard.
- Nie boimy się żadnego piłkarza Legii, ale szanujemy ich jako zespół. Nie tracą wielu goli: są zorganizowani i rozważni. Nie jestem typem menadżera, który mówi o konkretnych zawodnikach, ale mogę powiedzieć, że Legia jako cała drużyna budzi nasz szacunek - przyznał były pomocnik reprezentacji Anglii, który gościł w Polsce jeszcze jako zawodnik z kadrą Synów Albionu.
- Miło wspominam pobyt w Polsce. Jest tu wielu fanów Liverpoolu, dlatego to miłe też dla mnie osobiście. Ale trudno się tu gra, ponieważ wasi kibice potrafią stworzyć nieprzyjemną atmosferę dla zawodników gości. Myślę, że my jednak temu sprostamy - dodał trener zapytany o swoje wspomnienia z kraju nad Wisłą.
- Trudno porównać ten mecz z wcześniejszymi, które rozgrywaliśmy. Bez wątpienia będzie to ciężki test, zmierzą się ze sobą dwa bardzo dobre zespoły i szykuje się wyrównane widowisko. Ale wielkie wyzwanie i atmosfera stworzona przez kibiców gospodarzy pozwoli wznieść się nam na najwyższy poziom. Myślę jednak, że sprawa dwumeczu nie przesądzi się jutro - przewiduje Gerrard.
- Wiemy że mamy wielkie wsparcie naszych kibiców i chcemy zagrać jak najlepiej, by czuli się z nas dumni. To dzięki nim jesteśmy tak wielkim klubem, dlatego nie jestem zaskoczony, że do Warszawy przyjedzie wielu fanów z Glasgow - dodał menadżer Rangersów.
- Legia jest zorganizowana i nie traci bramek. Kluczem na jutro jest wzbić się na nasz normalny, wysoki poziom. Jeśli tak zagramy i stworzymy kilka sytuacji bramkowych, to możemy wygrać i pokonać tą skonsolidowaną obronę. Myślę, że legia będzie stosować agressywny pressing, a dobra odpowiedź na to pozwoli nam zdobywać gole. - zakończył Steven Gerrard.
Po konferencji prasowej Gerrard i jego piłkarze nie trenowali, a tylko spacerowali po stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Już jutro Rangersi zmierzą się z Legią Warszawa - mecz rozpocznie się o godzinie 20 i będzie transmitowany na kanale TVP Sport.