Sternicy ŁKS motywują zespół. Piłkarze dostaną pensje
- Za kilka dni będziemy w stanie określić konkretnie naszą najbliższą przyszłość. W ciągu tygodnia wypłacimy piłkarzom sierpniowe pensje, co oznacza, że pozostanie tylko miesięczna zaległość - mówi prof. Zbigniew Domżał, dyrektor ŁKS.
fot. Maciej Mrówka
W sobotę o godz. 19.45 Polonia Bytom podejmować będzie ŁKS i jest to dla najsłabszych drużyn pierwszej ligi mecz rundy. W piątek z drużyną ŁKS spotkali się przewodniczący rady nadzorczej Jarosław Turek i dyrektor Zbigniew Domżał. Wydaje się, że dobrze umotywowali drużynę. - Jest nadzieja, że od przyszłego tygodnia ŁKS zacznie lepiej funkcjonować - mówi prof. Zbigniew Domżał.
- Powiedziałem zawodnikom, że jeśli nie dostaną pieniędzy to złożę rezygnację. Chcę, żeby klub działał wreszcie na zdrowych zasadach. Z Polskiej Ligi Piłkarskiej docierają sygnały, że tylko 5 drużyn jest w dobrej kondycji finansowej i płaci na bieżąco. Jest bardzo prawdopodobne, że kilka zespołów nie będzie w stanie dokończyć rozgrywek.
Trenowali już Nikołaj Borsukow i Michał Żółtowski, którzy na krótko wyjechali do domów. Nie trenował Daniel Brud, ale w sobotę zagra. Uporał się z dolegliwościami Bogusław Wyparło. Nie wystąpią Dawid Sarafiński (za kartki) i Agwan Papikian (pojechał na zgrupowanie kadry Armenii).