Zwycięstwo The Blues. Anglicy wygrali grupę (ZDJĘCIA)
Chelsea Londyn pokonała na Stamford Bridge Steauę Bukareszt 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Demba Ba. Anglicy dzięki temu zwycięstwu wygrali swoją grupę i będą rozstawieni w losowaniu 1/8 finału. Dla Rumunów mecz ten był pożegnaniem z europejskimi pucharami w tym sezonie.
Po bardzo słabym spotkaniu Chelsea pokonała Steauę 1:0. Jedyną bramkę zdobył Georgievski, który skierował piłkę do własnej siatki. Zawodnik drużyny z Bukaresztu stał się zatem wielkim pechowcem, gdyż w meczu pomiędzy tymi drużynami w stolicy Rumunii, również skierował futbolówkę do bramki Tatarusanu.
Jose Mourinho desygnował do gry mocno zmienioną jedenastkę w porównaniu do ostatniego spotkania ligowego. W bramce pojawił się Mark Schwarzer, dla którego był to debiut w Lidze Mistrzów. Po długiej nieobecności pojawili się również Ashley Cole i David Luiz. W ataku Fernando Torresa zastąpił Demba Ba.
Gospodarze rozpoczęli spotkanie z dużym impetem. Już w 4. minucie prowadzenie londyńczykom powinien dać Oscar, jednak jego strzał poszybował obok słupka. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. W 10. minucie meczu rzut rożny wykonywała Chelsea. Do dośrodkowanej przez Williana piłki najwyżej wyskoczył Oscar, który zgrał futbolówkę pod nogi... obrońcy Steauy, Daniela Georgievskiego, który już drugi raz w spotkaniu z Chelsea pokonał własnego bramkarza. Trzeba jednak zaznaczyć, iż spory wkład przy tej bramce miał Demba Ba, który mocno naciskał obrońcę drużyny z Bukaresztu.
Zaledwie 3 minuty później powinno być 1:1. W doskonałej sytuacji znalazł się bowiem Iancu, który miał przed sobą jedynie Marka Schwarzera. Zawodnik gości posłał jednak piłkę obok słupka.
Doskonałą okazję do zdobycia bramki Chelsea miała w 27. minucie. Hazard dośrodkował w pole karne, a tam strzał oddał Ivanović, jednak piłka trafiła wprost w Tatarusanu. W pierwszej odsłonie z dobrej strony pokazał się Łukasz Szukała, który kilkukrotnie przerywał akcje londyńczyków.
Druga połowa rozpoczęła się ponownie od ataków The Blues. Fantastyczną okazję zmarnował w 52. minucie Demba Ba, który po podaniu Williana znalazł się z piłką na 5. metrze. W tej sytuacji Senegalczyk jednak fatalnie przestrzelił. Swoje szanse miał również Eden Hazard, jednak w żadnej z nich nie potrafił skierować piłki do siatki. W końcówce spotkania bramkę zdobył Ba, jednak sędzia słusznie jej nie uznał, dopatrując się spalonego. Do końca meczu bramki już nie padły. Chelsea zwyciężyła i uplasowała się na 1. miejscu w grupie E.
Chelsea - Steaua 1:0 (1:0)
1:0 Demba Ba 10'