menu

Chelsea - Steaua. The Blues grają o pierwsze miejsce w grupie

10 grudnia 2013, 23:08 | Kevin Słomka

Mało kto spodziewał się, że do ostatniej kolejki Chelsea będzie walczyć o wygranie grupy. Tym bardziej, iż londyńczycy trafili do grupy marzeń, w której znaleźli się z Schalke, Basel i Steauą. Jednak pozory mylą. The Blues wprawdzie są już pewni awansu, jednak nadal nie wiadomo, z której pozycji.

W środowy wieczór na Stamford Bridge dojdzie do spotkania drużyn, które znajdują się w tabeli grupy E na przeciwnych biegunach. Chelsea zajmuje pierwszą lokatę i jest na "pole position" w wyścigu o awans z pierwszego miejsca. Steaua natomiast jest już pewna swej pozycji. Rumuni z dorobkiem zaledwie 3 "oczek" okupują ostatnie miejsce w grupie. Wydaje się zatem, że środowe spotkanie powinno być dla Chelsea tylko formalnością. Ale zadanie wcale łatwe nie będzie, co pokazuje chociażby ostatni remis Steauy z Schalke (0:0).

Zarówno Chelsea jak i Steaua w ostatnim czasie prezentują dość mizerną formę. Rumuni swe ostatnie ligowe zwycięstwo zanotowali blisko półtora miesiąca temu. The Blues również nie grzeszą swą dyspozycją. Podopieczni Jose Mourinho w ubiegłą sobotę przegrali ze Stoke 2:3. Warto zaznaczyć, że bardzo słabo spisuje się defensywa londyńczyków - aż 6 straconych bramek w ostatnich 2 spotkaniach ligowych niezbyt dobrze świadczy o dyspozycji formacji defensywnej. Piłkarze Chelsea będą mieli szansę zrehabilitować się za słabszą dyspozycję w meczu ze Steauą. Bo ten mecz The Blues po prostu muszą wygrać. Za ich plecami czai się Basel i Schalke. Ewentualna utrata punktów w środowym spotkaniu, może kosztować londyńczyków awans z 1. lokaty.

Na przedmeczowej konferencji Jose Mourinho zaznaczał, że Steaua jest w grupie E bardzo ważnym ogniwem. - Steaua była bardzo ważna dla tej grupy. Zabrali aż 4 punkty Basel, remisując z nimi dwukrotnie. Zremisowali również z Schalke. Mają 3 remisy w obecnych rozgrywkach i jutro na pewno będą chcieli uniknąć porażkii - stwierdził Portugalczyk. "The Special One" dodał również, że zmieni nieco wyjściowe zestawienie. Na boisku na pewno pojawi się Ashley Cole. Poza grą w Chelsea znajduje się obecnie jedynie Marko Van Ginkel. W drużynie Steauy wszyscy zawodnicy są zdolni do gry. Kto zatem ukończy fazę grupową na 1. miejscu? The Blues z pewnością nie chcą sprawić kolejnego zawodu swym kibicom. To może oznaczać, iż na Stamford Bridge dojdzie do zaciekłego spotkania.


Polecamy