Stawowy przed meczem w Legnicy: Nie wątpimy
W sobotę Cracovię czeka ostatnie w tym sezonie mecz - z Miedzią Legnica. Sytuacja, w jakiej znajdują się podopieczni Wojciecha Stawowego nie jest wesoła - "Pasy", żeby awansować, muszą wygrać w Legnicy i czekać na potknięcia rywali. Lider tabeli, Zawisza Bydgoszcz gra ze zdegradowaną Polonią Bytom, zaś Termalica Bruk-Bet Nieciecza z Flotą Świnoujście.
Istnieje także druga możliwość. Cracovia może zagrać baraż o awans do ekstraklasy z Zawiszą Bydgoszcz, jeśli podopieczni Kazimierza Moskala wygrają w Świnoujściu, a Zawisza zremisuje w Bytomiu.
- Piłkarze mają świadomość, że walczyliśmy o ekstraklasę cały rok. Gdybyśmy mieli zwątpić przed ostatnim meczem, to byłoby to nienormalne. Chcemy wygrać, a potem będziemy czekać na rozstrzygnięcia innych spotkań. Co będzie dalej? Życie pisze różne scenariusze, a na pewno wiem tylko, że umrę - mówi filozoficznie Stawowy.
W spotkaniu z Miedzią nie zobaczymy kontuzjowanego Krzysztofa Nykiela. Być może Saidi Ntibazonkiza, który niedawno wrócił do gry, zagra w Legnicy cały mecz.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.