Stanislaw Czerczesow: Prijović przestraszył się, że go zmienię, więc strzelił gola
Legia znalazła sposób na Lecha. Niedawno pokonała go w Poznaniu, teraz u siebie w Warszawie. Zadecydował gol Aleksandara Prijovicia z 62 minuty - Strzelił, bo przestraszył się, że go zmienię - twierdzi pół żartem, pół serio trener Stanislaw Czerczesow.
fot. Bartek Syta/Polska Press
- Zrobiliśmy mały kroczek w kierunku tego, co chcemy osiągnąć - mówił na konferencji Czerczesow. - Bo z piłką nożną jest jak z biegiem przez płotki - najpierw trzeba skupić się na tym najbliższym, by w ogóle móc osiągnąć sukces. Dlatego finał Pucharu Polski z Lechem to dla nas odległa perspektywa - dodawał.
Czerczesow był zadowolony z tego, że jego zawodnicy stworzyli sobie wiele sytuacji. Docenił też kibiców, którzy wsparciem z trybun pomogli wygrać. - Spełnili bardzo ważną rolę - tłumaczył.
Gola na wagę trzech punktów strzelił Aleksandar Prijović. - Od początku Hamalainen miał zmienić Pazdana. Prijović jednak przestraszył się, że chcę go zdjąć z boiska, więc postanowił strzelić gola. Gdyby wiedział, że zostanie, pewnie by nie trafił - żartował w swoim stylu rosyjski szkoleniowiec.
Źródło: własne/legia.com
Polskie chwile chwały w Lidze Europy. Pamiętasz te mecze? [TOP10]