Stal Stalowa Wola zremisowała sparing z Garbarnią Kraków
Stal Stalowa Wola zremisowała w meczu sparingowym z Garbarnia Kraków - rywalem, który w przyszłym sezonie również będzie grał w drugiej lidze piłkarskiej. Spotkanie rozegrano w trzech tercjach, każda po trzydzieści minut.
fot. Joanna Gołąbek
Garbarnia Kraków - Stal Stalowa Wola 1:1
Bramki: Piszczek 44 - Mistrzyk 83.
Garbarnia: Frątczak - Kujawa, Klimek, Mruk, Piszczek, Górecki, Kuczak, Masiuda, Wojtaszek, Surmiak, Feliks. Grali także: Nowak, Kostrubała, Gawle, Lech, Nowak, Marszalik, Pieprzyca, Duda, Wójcik, Włodyka, Szewczyk.
Stal, pierwszy skład: Kalinowski, Konefał, Wójsa, Witasik, Śpiewak, Wilk, Wójcik, Mroziński, Jopek, Nowak, Płonka, Fidziukiewicz.
Drugi skład: Siudak, Waszkiewicz, Szifer, Stępniowski, Kuliszewski, Marut (Luigi D’Apollonio), Stelmach, Pietras, Mistrzyk, Dziopak (Nadolski), Michalik.
Dlaczego nie były to tradycyjne dwie połowy?
- Zawodnicy mieli miesiąc przerwy, co jest naprawdę długim okresem. Wolałem, aby przez 30 minut zagrali w dobrym, równym tempie. Nie są jeszcze gotowi zagrać pełną połowę, jest to dopiero początek okresu przygotowawczego, cały czas pracujemy, aby było lepiej. Dodatkowo chciałem sprawdzić kilku graczy na różnych pozycjach. Przykładowo Kamil Włodyka zagrał na prawej pomocy, a także na prawej obronie. Podobnie sytuacja miała się z Grzegorzem Marszalikiem, tyle że po drugiej stronie boiska - wyjaśnił szkoleniowiec Garbarni Łukasz Surma na oficjalnej stronie krakowskiego klubu.
Gola dla Stali strzelił w tym meczu Michał Mistrzyk, a dla Garbarni Norbert Piszczek.
Dla Stali to był drugi sparing w tym okresie przygotowawczym. W poprzednim meczu stalowowolanie przegrali z Bruk-Betem Termalica Nieciecza 1:3.
W Stali z kolei zagrali zawodnicy, którzy niedawno byli sprowadzeni do klubu. Michał Fidziukiewicz, Piotr Witasik oraz Michał Płonka zagrali w pierwszej pierwszym składzie swojej drużyny.
Fidziukiewicz to napastnik, który ostatni sezon spędził w Olimpii Elbląg. W przeszłości występował między innymi w GKS Tychy, Zagłębiu Sosnowiec i Jagiellonii Białystok. W sezonie 2018/2019 strzelił pięć goli i dołożył do nich jedną asystę.
Witasik jest to mający 26 lat obrońca. Na swoim koncie ma występy w takich zespołach jak Siarka Tarnobrzeg i Olimpia Grudziądz, z której to właśnie trafił do Stalowej Woli. Jest wychowankiem GKS-u Bełchatów, w barwach którego zanotował kilka występów w ekstraklasie.
Płonkado Stali przyszedł z Rozwoju Katowice. Juniorskie lata swojej kariery spędził w Piaście Gliwice oraz Górniku Zabrze. W barwach 14-krotnego mistrza Polski zaliczył nawet trzy mecze na poziomie Ekstraklasy. W sezonie 2011/2012, kiedy trenerem zabrzan był Adam Nawałka, Płonka trzykrotnie wchodził na boisko z ławki rezerwowych i zaliczył łącznie 40 minut gry. W poprzednich rozgrywkach rozegrał 27 meczów ligowych, w których strzelił dwa gole i zobaczył pięć żółtych kartek.
Przed Stalą Stalowa Wola pozostało jeszcze kilka meczów sparingowych z mocnymi rywalami.
Zespół z Podkarpacia zagra z Wólczanką Wólka Pełkińska (wyjazd, 10. lipca), KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski (Gorzyce, 13. lipca), AEK Ateny (Kielce, 16. lipca) oraz Hapoelem Katamon Jerusalem FC (Kielce, 20. lipca).
W najbliższych dniach powinny się wyjaśnić także kolejne transfery. Mówi się o przyjściu Mikołaja Gabora i Rafała Michalika.