menu

Stal Stalowa Wola sprawdzi defensywę Wisły Puławy

18 kwietnia 2012, 13:22 | Tomasz Biaduń / Kurier Lubelski

Wisła Puławy wiosną jeszcze nie przegrała meczu. Ba, wiślacy nie stracili w czterech spotkaniach nawet bramki. To zasługa wzmocnionej zimą obrony, którą świetnie kieruje nowo pozyskany bramkarz Nazar Penkowec. Dzisiaj o godz. 19 formę defensywy Wisły sprawdzi Stal Stalowa Wola.

Wisła Puławy w tej rundzie jeszcze nie przegrała
Wisła Puławy w tej rundzie jeszcze nie przegrała
fot. Wojtek Antosz

- Jestem z Nazara naprawdę zadowolony. Wprowadza sporo pewności w szeregi obronne swoimi interwencjami i zachowaniem. Co prawda w ostatnim spotkaniu ze Zniczem był praktycznie bezrobotny, ale kilka razy dobrze zachowywał się na przedpolu - komplementuje swojego podopiecznego trener Jacek Magnuszewski.

Już na tym etapie rundy wiosennej można pokusić się o stwierdzenie, że sprowadzenie potężnego (ponad 2 metry wzrostu) Ukraińca było strzałem w "dziesiątkę". - Owszem, Nazar to bardzo udany transfer, ale podobne przemyślenia mam na temat naszych innych nowych zawodników. Wszyscy prezentują się tak, jak tego od nich oczekiwałem. Podnieśli nasz poziom i oby było tak dalej - uśmiecha się Magnuszewski.

Szkoleniowiec nie ukrywa, że seria spotkań bez straconej bramki znacznie podniosła morale jego drużyny. - Zyskaliśmy pewność siebie, ale jesteśmy na takim miejscu w tabeli (dwunaste - red.), że nie możemy się odprężać. Przy rozluźnieniu łatwo o wpadkę, a tabela jest tak spłaszczona, że łatwo o szybki spadek - przestrzega trener.
Wisła grała już w tym roku ze Stalą. W zimie puławianie podejmowali ekipę z Podkarpacia w sparingu. Przegrali 1:3, ale w pierwszej połowie, gdy mierzyły się podstawowe jedenastki, było 1:0 dla gospodarzy. - Trudno wyciągać daleko idące wnioski ze sparingu. To nie są wymierne wyniki, liga często inaczej weryfikuje umiejętności - zauważa Magnuszewski.

W pierwszej rundzie puławianie po bardzo zaciętym spotkaniu ulegli Stali na wyjeździe 2:3. Gole dla Wisły strzelili wtedy Mateusz Olszak oraz Konrad Nowak. Warto odnotować, że to od meczu ze Stalą, zaczęła się seria trzynastu spotkań bez zwycięstwa Wisły.


Polecamy