Znicz Pruszków wygrał ze Stalą Rzeszów
Znicz Pruszków znów okazał się lepszy od Stali Rzeszów, wygrywając z nią 2:1. Bramki w meczu strzelali najlepsi strzelcy obu zespołów. Lepiej spisał się Adrian Paluchowski, który dwukrotnie pokonał bramkarza Stali, Miłosza Lewandowskiego.
fot. Robert Skumiał
Rzeszowianie lepiej rozpoczęli to spotkanie, bowiem już w 18. minucie Piotr Prędota wykorzystał błąd jednego z obrońców gospodarzy i huknął na bramkę Pazdana. Golkiper Znicza nie miał nic do powiedzenia przy tym strzale i Prędota zaliczył szóste trafienie w sezonie. W pierwszej połowie oba zespoły jeszcze miały swoje szanse, jednak do szatni piłkarze schodzili przy wyniku 0:1 dla biało-niebieskich.
Po zmianie stron Stalowcy byli bardzo blisko podwyższenia wyniku, jednak piłka po strzale Michała Lisańczuka trafiła w słupek bramki Znicza. "Niewykorzystane sytuację lubią się mścić", ponieważ już dwie minuty później pruszkowianie wyrównali. Gola z rzutu karnego zdobył Adrian Paluchowski. Z kolejnymi minutami rosła przewaga rzeszowian, którzy jednak nie potrafili stworzyć odpowiedniego zagrożenia pod bramką Pawła Pazdana. W 81. minucie Znicz przeprowadził akcję, po której bramkę na 2:1 zdobył niezawodny Adrian Paluchowski.
Przed tą kolejką Adrian Paluchowski, były zawodnik m.in. Legii Warszawa i Piasta Gliwice miał na swoim koncie siedem goli. W meczu ze Stalą zdobył swoją ósmą i dziewiątą bramkę w sezonie. W pojedynku najlepszych strzelców obu drużyn 2:1 dla Paluchowskiego.
Znicz Pruszków 2:1 Stal Rzeszów
0:1 18 min. Piotr Prędota
1:1 51 min. Adrian Paluchowski (rzut karny)
2:1 81 min. Adrian Paluchowski
Znicz: Paweł Pazdan - Igor Biedrzycki, Marcin Bochenek, Artur Januszewski, Arkadiusz Jędrych, Krzysztof Kopciński, Michał Kucharski, Bartosz Niksiński (68. Karol Grudniewski), Sebastian Olczak, Adrian Paluchowski (90. Mateusz Muszyński), Marcin Rackiewicz (74. Maksymilian Banaszewski)
Stal: Miłosz Lewandowski - Konrad Hus, Dominik Bednarczyk, Arkadiusz Baran, Krzysztof Hus, Michał Lisańczuk (83. Maciej Maślany), Łukasz Krzysztoń (58. Aleksejs Kolesnikovs), Damian Jędryas, Kamil Jakubowski (85. Kacper Drelich), Ernest Szela (68. Jakub Więcek), Piotr Prędota