Trener Stali Rzeszów Janusz Niedźwiedź o Krystianie Popieli: Był duszą towarzystwa i bardzo dobrym piłkarzem
- Na razie chcemy się spotkać we własnym gronie i nie myślimy o niczym innym. Myślami jesteśmy tylko przy Krystianie - mówi Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów. W niedzielę wieczorem w wypadku samochodowym zginął jeden z piłkarzy z jego drużyny Krystian Popiela.
Jak się pan dowiedział o tej tragedii?
Otrzymałem w niedzielę w okolicach 22.30 telefon od jednego z piłkarzy. Oczywiście nie mogłem w to uwierzyć i staraliśmy się to potwierdzić. Jakąś godzinę później zadzwonił do mnie wujek Krystiana i to potwierdził.
Odwołuje pan poniedziałkowy trening?
Poniedziałek i tak miał być dniem wolny, a na zajęciach spotykamy się we wtorek. Ich nie odwołuję, ale jeśli ktoś nie będzie gotowy na to, aby się na nich pojawić, to nie musi przyjeżdżać.
Z kim w szatni Krystian był najbliżej?
Trzymał się z Julianem Tadrowskim.
Chcecie przełożyć najbliższy mecz z Wisłą Puławy?
Na razie chcemy się spotkać we własnym gronie i nie myślimy o niczym innym. Myślami jesteśmy tylko przy Krystianie.
Jaki był Krystian?
Wspaniały, wesoły człowiek. Krystian to była dusza towarzystwa i bardzo dobry piłkarz, którego od dawna chciałem mieć w mojej drużynie.
ZOBACZ TAKŻE - NOWINY - Janusz Niedźwiedź trener Stali Rzeszów
[xlink]026e5aa3-b13e-3648-b56a-be7393c2f93d,a8f14773-a02d-db18-56d2-6ce3a342b648[/xlink]