Stal Rzeszów jedzie na swój pierwszy letni obóz. Wielu piłkarzy powalczy o kontrakty.
Stal Rzeszów o godzinie 9 wyruszy dziś do poddębickiej Pustyni, gdzie będzie mieć tygodniowe zgrupowanie. Trener Janusz Niedźwiedź będzie testował nowych piłkarzy. Biało-niebiescy maja problem ze znalezieniem młodzieżowego bramkarza
fot. Krzysztof Kapica
W zespole trwają poważne przetasowania kadrowe. W piątek za porozumieniem stron rozwiązano kontrakt z Kamilem Bętkowskim, ofensywnym pomocnikiem naszej drużyny, który wytrwał na Hetmańskiej tylko pół sezonu. W 15 meczach strzelił 7 goli.
- Za mną chyba najlepsza runda, ale niestety, nie połączyło się to z dobrym wynikiem zespołu. Spotkałem się z trenerem i doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie, jeśli pożegnam się ze Stalą. Życzę jej wszystkiego najlepszego - powiedział na pożegnanie pan Kamil.
Dla odmiany umowę ze Stalą podpisał Adrian Ligienza, ostatnio pomocnik Podhala Nowy Targ, gdzie prowadził go Janusz Niedźwiedź, który przeprowadza w naszym klubie rewolucję kadrową.
W ekipie biało-niebieskich nadal będą grać Wojciech Reiman, Piotr Ceglarz. Nie jest tego pewny Peter Basista. Co ze Sławomirem Szeligą? Także gra o angaż, ale...
- Tak czy owak Sławek zostanie w strukturach klubu - mówi Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy Stali.
W Pustyni trener stalowców chciałby mieć docelowo 23 zawodników.
- Będzie wielu nowych piłkarzy. Ciągle poszukujemy młodzieżowego bramkarza - mówi Niedźwiedź.
Po zakończeniu zgrupowania Stal pojedzie do Tarnobrzegu, gdzie zmierzy się z 2-ligowa Siarką (godz. 11).
ZOBACZ TAKŻE - Po raz kolejny rozczarowali, ale mogą liczyć na wsparcie kibiców. Reprezentacja Brazylii wróciła do kraju