Sparingi. Stal Rzeszów postrzelała sobie w meczu z Ekoballem Stalą Sanok. 10 bramek drużyny Janusza Niedźwiedzia
Stal Rzeszów w meczu sparingowym rozgrywanym z Boguchwale rozgromiła Ekoball Stal Sanok.
fot. Wacław Nowacki
To był ostatni mecz sparingowy Stali Rzeszów i Ekoballa Stali Sanok przed rozpoczęciem nowego sezonu. Końcowy wynik mówi wszystko, aczkolwiek sanoczanie przez niemal godzinę dzielnie się trzymali.
Spotkanie odbywało się w Boguchwale i rozegrano trzy tercje - dwie po 45 minut i jedną 30-minutową.
Po pierwszej z nich utrzymywał się bezbramkowy remis, ale w kolejnych Stal Rzeszów się rozkręciła i zdobyła łącznie aż 10 bramek. Mogło ich być nawet więcej, ale Piotr Ceglarz nie wykorzystał rzutu karnego, a w kilku innych sytuacjach dobrze interweniowali sanoccy bramkarze.
- Już w tej pierwszej tercji mieliśmy swoje sytuacje, które mogliśmy lepiej wykończyć. Później ta skuteczność już dopisała. Potrzebujemy jednak jeszcze czasu, aby była powtarzalność - stwierdził Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów.
- Do straty pierwszego gola wyglądaliśmy dobrze. Umiejętnie się przesuwaliśmy i wyprowadziliśmy kilka groźnych kontr. Po bramce nasza gra się posypała, a Stal bezlitośnie wykorzystywała nasze błędy. Boli, że popełniali je piłkarze, którzy mają być wiodącymi postaciami. Dla nas to na pewno dobra lekcja i może dobrze się stało, że otrzymaliśmy taki zimny prysznic przed ligą - podsumował Mateusz Ostrowski, trener Ekoballa Stali Sanok.
Stal Rzeszów – Ekoball Stal Sanok 10:0 (0:0, 5:0, 5:0)
Bramki: Chromiński 55, 89-wolny, Ceglarz 59, 110, Płonka 60, 62-głową, 105, Popiela 103-głową, Zagdański 115, 117-karny.
POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:
Pierwszy trening Developresu na Podpromiu [ZDJĘCIA, WIDEO]
Trener żużlowców Stali Rzeszów zrezygnował!
Sałatka z ogórków, czyli Legia w Lidze Mistrzów [MEMY]
[xlink]d457a9dc-05b9-e57d-623b-12595b767443,6b7598f4-50a7-2b4e-dad1-86808ebe97bc[/xlink]