Przed Stalą Rzeszów wyjazd do Krakowa. W gościach zagra również Wólczanka, a u siebie Sokół Sieniawa.
Wygląda na to, że Stal Rzeszów ponownie złapała właściwy rytm i trzeba przyznać, że stało się to w dobrym momencie, bo przed drużyną Janusza Niedźwiedzia wyjazdowy pojedynek z Hutnikiem Kraków, czyli dosyć niespodziewanym liderem rozgrywek.
fot. Krzysztof Kapica
Krakowianie są beniaminkiem, ale takim, który napsuł krwi już wielu drużynom. O jego sile przekonał się choćby Motor Lublin, który dał sobie wpakować pięć bramek. Rzeszowianie w całej lidze zdobyli najwięcej goli, a więc można się spodziewać wymiany ciosów. Jeśli zwycięsko z niej wyjdzie nasza drużyna, to ona będzie liderem.
Dwa mecze z rzędu wygrała również Wólczanka Wólka Pełkińska i zespół Marka Rybkiewicza chce iść za ciosem. Okazja ku temu jest świetna, bo przed naszą ekipą wyjazd do ostatniego w tabeli Podlasia Biała Podlaska. Aby wracać do domu z pełną pulą warunek jest jeden - nie można zlekceważyć przeciwnika.
Sokół Sieniawa w poprzedniej kolejce był bardzo bliski sprawienia niespodzianki w Lublinie, ale ostatecznie został z niczym. Teraz przed zespołem Szymona Szydełko starcie z KSZO Ostrowiec Św., czyli również wymagającym rywalem. Sokół na własnym boisku przegrał tylko raz, a pozostałe cztery mecze wygrywał, a więc stać go na ogranie i tego rywala.
Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 16