Po 10 latach przerwy Stal Rzeszów zmierzy się z Polonią Przemyśl
10 lat temu rozegrano ostatnie ligowe spotkanie pomiędzy Stalą Rzeszów i Polonią Przemyśl. Wówczas w Przemyślu wygrali gospodarze 2:1. W sobotę obie drużyny zmierzą się na Stadionie Miejskim w Rzeszowie na poziomie 3. ligi lubelsko-podkarpackiej.
fot. Marcin Trzyna
Bilans bezpośrednich pojedynków jest korzystniejszy dla Polonii, która wygrała 11 spotkań. 8 razy górą byli rzeszowianie, natomiast 7 razy w meczach pomiędzy Stalą i Polonią Przemyśl padał remis. Polonia zawsze była bardzo trudnym rywalem dla "biało-niebieskich". Starsi kibice z pewnością pamiętają mecze, które Polonia wygrywała w Rzeszowie wynikami 5:0 czy 6:1.
Sezon 2004/05 był ostatnim, w którym obie drużyny rywalizowały ze sobą o ligowe punkty. Wówczas pierwszy mecz Stal wygrała 4:0, a gola strzelił m.in. Sławomir Szeliga, który przez kolejne lata występował w Widzewie Łódź i Cracovii. Obecnie 33-letni pomocnik wrócił do macierzystego klubu i zdążył już strzelić gola w nowym sezonie w meczu z Orlętami Radzyń Podlaski. Wiosną 2005 roku rewanż w Przemyślu zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1, a gola dla rzeszowian zdobył Paweł Kloc. Popularny "Perła" w sezonie 2000/01 występował w... Polonii i w meczu przeciwko Stali strzelił gola. Wówczas przemyślanie wygrali w Rzeszowie 3:2. Żeby łatwiej sobie wyobrazić, jak długi okres minął od tamtych meczów, warto wspomnieć, że obecnie gole dla Stali w Centralnej Lidze Juniorów zdobywa syn Pawła, Jakub.
Bieżący sezon Stal rozpoczęła bardzo dobrze i po 2. kolejkach podopieczni Marcina Wołowca przewodzą w ligowej tabeli z kompletem punktów na koncie. Tydzień temu "biało-niebiescy" pokonali na własnym boisku Avię Świdnik 1:0, a w środę ograli na wyjeździe Orlęta Radzyń Podlaski aż 4:0. Całkiem odmiennie radzi sobie Polonia Przemyśl, która w obecnym sezonie jest beniaminkiem 3. ligi. "Przemyska Barcelona" najpierw przegrała 0:2 z Izolatorem Boguchwała, a w środę przed własną publicznością przegrała derbowy pojedynek z JKS-em Jarosław 0:3.