Koniec marzeń Stali Rzeszów o awansie, Motor Lublin w barażach
Stal Rzeszów niespodziewanie przegrała w przedostatniej kolejce sezonu w Tuczempach, Motor wygrał w Lubartowie, co oznacza, że lublinianie zajmą na koniec rozgrywek 1 miejsce i zagrają w barażu o awans do II ligi. Utrzymanie zapewnił sobie JKS Jarosław
fot. Krzysztof Kapica
Stal wygrała 9 poprzednich spotkań i na dwie kolejki przed końcem sezonu traciła do lidera 3 punkty do lidera (miała jednak gorszy bilans bezpośrednich meczów). Aby marzyć o pierwszej pozycji, musiała wygrać z Piastem i liczyć, że Lewart odbierze jakieś punkty Motorowi. Nic z tego nie wyszło. Biało-niebiescy przegrali z beniaminkiem z Tuczemp 0:1, Motor rozgromił Lewart 5:0 i mógł fetować w Lubartowie awans do baraży.
Resovia szansę na baraże straciła kilka tygodni temu, ale po meczu z Chełmianką nie jest pewne, że zajmie miejsce na podium. „Pasiaki” na swoim boisku zremisowali z zespołem z Chełma 0:0 (mimo, że trener Szydełko Szydełko odpuścił tym razem testowanie młodzieży), a że Orlęta Radzyń pokonały 3:1 Tomasovię, zbliżyły się do drużyny z Rzeszowa na punkt. Naszej ekipie może być ciężko utrzymać 3 lokatę, bo za tydzień gra w Lublinie z Motorem, a Orlęta jadą do Boguchwały.
Jeśli Motor nie awansuje do II ligi, 8 lokata w tabeli nie będzie dawała utrzymania. Zajmuje ją w tej chwili Polonia (54 punkty), która traci do JKS-u 2 punkty i 3 oczka do Avii. Na pierwszy rzut oka przemyślanie mają szansę na wyższą lokatę, ale to tylko pozór, bo tak z jarosławianami, jak i ze świdniczanami mają gorszy bilans meczów bezpośrednich. Żadna kombinacja wyników nie da w tej sytuacji polonistom awansu w tabeli. Beniaminkowi znad Sanu pozostaje trzymać kciuki za Motor, co zresztą już kilka dni temu zapowiadał trener Paweł Załoga.