3. liga lubelsko-podkarpacka. Stal Rzeszów - Polonia Przemyśl 2:1
Lider 3. ligi lubelsko-podkarpackiej wygrał przed własną publicznością z Polonią Przemyśl 2:1. Decydującego o zwycięstwie gola w doliczonym czasie gry zdobył Sebastian Brocki.
fot. Jakub Hereta/Polskapresse
Marcin Wołowiec ustawił swoją drużynę na mecz z Polonią dość ofensywnie. W podstawowym składzie po raz pierwszy w tym sezonie zagrał Łukasz Szczoczarz. Jednak ofensywne ustawienie "biało-niebieskich" długo nie mogło poskutkować. Swoje dobre sytuacje marnowali m.in. wspomniany wcześniej Szczoczarz, Piotr Prędota czy Sławomir Szeliga, który trafił pod koniec pierwszej połowy w słupek.
Po pewnym czasie Polonia coraz groźniej atakowała bramkę gospodarzy. Aż w doliczonym czasie pierwszej części spotkania gola na 1:0 dla gości zdobył Mateusz Wanat.
W drugiej połowie "Stalowcy" ruszyli do ataków i rozpoczęli odrabianie strat. W 61. minucie Sławomir Szeliga dograł do Łukasza Szczoczarza, a ten wyrównał wynik spotkania. To 3 bramka doświadczonego napastnika w obecnym sezonie 3. ligi lubelsko-podkarpackiej. Chwilę później mogło być 2:1 dla Stali, jednak Piotr Prędota przymierzył w poprzeczkę.
Podopieczni Marcina Wołowca ciągle atakowali bramkę Polonii i w doliczonym czasie gry w końcu sforsowali szczelnądefensywę beniaminka. Bramkę na wagę 3 punktów zdobył Sebastian Brocki.
Stal Rzeszów - Polonia Przemyśl 2:1
61' Łukasz Szczoczarz, 90' Sebastian Brocki - 45' Mateusz Wanat