Stal Rzeszów odśnieżyła boisko. Stal Mielec ma wolny weekend

Stal Mielec, beniaminek zaplecza ekstraklasy, miała w ramach 18. kolejki grać w Nowym Sączu w sobotę. Początek meczu wyznaczono na godzinę 15. Wczoraj pojawił jednak komunikat, iż do pojedynku nie dojdzie.

Departament Rozgrywek Krajowych PZPN wyraził zgodę na przełożenie spotkania, o co wnioskowali gospodarze, agumentując, iż po ostatnich opadach deszczu i śniegu boisko w Nowym Sączu znajduje się w złym stanie. Tym samym mecz zostanie rozegrany dopiero w rundzie wiosennej. Mielczanie ostatnie w roku spotkanie rozegrają 27 grudnia, kiedy to podejmą Górnik Zabrze.

Mecz Stal Rzeszów - MKS Siersza/Trzebinia przekładano już dwa razy. Najpierw został odwołany 22 października, a następnie 9 listopada. Za każdym razem z powodu złego stanu murawy.

Na początku tego tygodnia na boisku Stadionu Miejskiego pojawiła się kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Jacek Szczepaniak, prezes sekcji piłki nożnej Stali, przekonywał, że do meczu dojdzie, bo nadchodzą cieplejsze dni. Temperatura nadal jednak była dość niska, i Stali nie pozostało nic innego, jak usunąć śnieg we własnym zakresie.

- Boisko jest w całości odśnieżone. Chcemy zagrać w końcu ten mecz - mówił wczoraj Dariusz Paśkiewicz, kierownik drużyny z Hetmańskiej.

Jak już informowaliśmy, Stal będzie na półmetku rozgrywek w 3 lidze wyżej od Resovii, tym samym otrzyma z ratusza zwiększoną dotację, ale mecz z MKS-em i tak ma niebagatelną wagę. “Biało-niebiescy” w weekend pokonali liderujący KSZO Ostrowiec, ale jeśli pójdą za ciosem i dadzą sobie radę w sobotę, to zbliżą się do pierwszej pozycji w tabeli na zaledwie 2 punkty.

Według prognoz pogody przez najbliższe dni w Rzeszowie ma nie padać ani deszcz, ani śnieg. Od jutra spodziewane jest względne ocieplenie (8 stopni). W sobotę w stolicy Podkarpacia ma być duże zachmurzenie, ale bez deszczu, a temperatura może wynieść 11 stopni Celsjusza. Mecz z MKS-em Trzebinią ma się rozpocząć o godzinie 13.