Fortuna 1 Liga. Za piłkarzami PGE Stali Mielec pierwszy mecz sparingowy. Raków Częstochowa wygrał 3:0
W pierwszym letnim meczu kontrolnym PGE Stal Mielec przegrała z Rakowem Częstochowa 0:3. Bramki dla „Czerwono-Niebieskich” zdobyli Szymon Lewicki, Jakub Apolinarski i Emir Azemović.
fot. Kuba Zegarliński
Już sam wynik dużo mówi o samym spotkaniu, które dla mielczan było po prostu nieudane. Jednak przy ocenach trzeba zaznaczyć, że obie drużyny znajdują się w nieco innych fazach przygotowań do rozgrywek w sezonie 2018/2019. Raków bowiem rozpoczął treningi tydzień wcześniej, niż Stal Mielec.
- Popełnialiśmy błędy indywidualne, które niestety miały prawo się pojawić- ocenia trener Artur Skowronek. - W ostatnich trzydziestu minutach na boisku pojawili się nasi młodzi zawodnicy, z akademii, a graliśmy z fantastycznym rywalem, który przed chwilą w cuglach wygrał pierwszą ligę - dodał.
- Nic tylko grać z takimi rywalami, to powoduje, że cały czas możemy się rozwijać. Teraz musimy pomyśleć, jak się wzmocnić, żeby zrealizować cel - zaznaczył. napisał:Trener Skowronek mówi o wzmocnieniach, bo w ostatnich dniach jego zespół opuścili kolejni dwaj zawodnicy. O ile strata Petera Dungela nikogo nie boli (wiosną zagrał tylko w jednym meczu) to odejście Jonathana De Amo Pereza z pewnością jest poważnym problemem. To on w ubiegłym sezonie był pewniakiem do gry w obronie, w wielu meczach zasługując na najwyższe noty.
Jego kontrakt nie zostanie jednak przedłużony, ponieważ Hiszpan zdecydował się przyjąć ofertę innego pierwszoligowca, Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Perez trafił do Mielca latem ubiegłego roku, rozegrał 2219 minut w 24 meczach ligowych i zdobył trzy bramki. Zarząd klubu zapewnia jednak, że prowadzi już rozmowy z zawodnikami, którzy mogą dołączyć do mieleckiej defensywy, gdzie powstało miejsce po odejściu Pereza.
Wracając do samego spotkania, to „Czerwono-Niebiescy” przeważali przez większą część gry. Piłkarze Stali Mielec oddali co prawda kilka strzałów, ale nie zagroziły one bramce Rakowa.
Graliśmy z dobrym zespołem, bo w rozgrywkach ligowych nie mogliśmy pokonać Stali Mielec. Dzisiaj to zwycięstwo było zdecydowane, dlatego mamy pełne prawo do zadowolenia. Jesteśmy jednak świadomi tego, że dużo pracy przed nami, szczególnie, by wkomponować nowych piłkarzy - powiedział szkoleniowiec Rakowa, Marek Papszun.
Teraz przed mielczanami kolejne dni przygotowań i sparing z Koroną w Kielcach, który odbędzie się w najbliższą środę. Potem dwa dni treningów i znów mecz sparingowy, tym razem w Woli Chorzelowskiej z Puszczą Niepołomice. Pierwsza ligowa kolejka odbędzie się w ostatni weekend lipca.
Zobacz bramki z meczu Raków Częstochowa - PGE Stal Mielec [WIDEO]
ZOBACZ TAKŻE: Trener Wisłoki: Cały sezon graliśmy pod presją [WIDEO]
[xlink]e346cf35-1404-9db6-7364-ec34abe7a783,4a2ed89d-df36-7ecd-476e-f229f0ab1b6c[/xlink]
