Fortuna 1 liga. W poniedziałek, w Mielcu PGE Stal Mielec zagra z silną Miedzią Legnica
Nietypowo, bo w poniedziałkowy wieczór piłkarze PGE Stali Mielec będą zamykać 6.kolejkę Fortuna 1 Ligi. Ich przeciwnikiem będzie Miedź Legnica. Początek spotkania w Mielcu o godzinie 19:39.
fot. Kuba Zegarliński
Początkowo mecz planowano na niedzielę, transmisję chciała przeprowadzić telewizja Polsat Sport. Wszystko jednak trzeba było zmieniać ze względu na odbywające się w ten weekend Dni Mielca. To impreza masowa, w której bierze udział nawet kilkanaście tysięcy osób. Dlatego zdecydowano o przeniesieniu spotkania na poniedziałek. Zresztą odwołano również mecz rezerw, które w niedzielę miały zmierzyć się z Izolatorem Boguchwała.
Wracając jednak do samego spotkania PGE Stali z Miedzią, to zapowiada się ono jako hit kolejki. Obie drużyny typowane są do roli faworyta całej Fortuna 1 Ligi. Nieco wyżej stoją akcje drużyny z Dolnego Śląska, która ubiegły sezon spędziła w ekstraklasie.
Ostatecznie spadła, ale pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Drużyny nie rozprzedano, został również trener, dlatego w Legnicy liczą na szybki powrót na najwyższy szczebel rozgrywkowy.
Mecz zapowiada się na ciekawy i wyrównany. Obie drużyny do tej pory uzbierały identyczną ilość punktów - 10. - Spodziewamy się bardzo ciężkiego meczu, bo Stal to dobry zespół. Ale nie zmienia to faktu, że do Mielca jedziemy po 3 punkty i tylko to się dla nas liczy - mówi zawodnik Miedzi, Maciej Śliwa.
Historia starć obu klubów, szczególnie ta najnowsza, jako faworyta wskazuje jednak mielczan.
Miedź Legnica dotychczas mierzyła się ze Stalą Mielec sześciokrotnie. Wygrała tylko raz. Było to w sezonie 1990/91 kiedy to legniczanie grali właśnie ze Stalą w barażach o grę w ówczesnej 1. lidze(dzisiejsza ekstraklasa). Stal zajęła przedostatnie miejsce w tamtejszej elicie, a Miedź jako czwarta drużyna 2. ligi miała prawo gry o awans.
W pierwszym meczu w Legnicy, Miedź jedyny raz w historii pokonała Stal Mielec. Mecz zakończył się wygraną 3:1. W rewanżu to mielczanie wygrali na własnym boisku 3:0 i pozostali na najwyższym poziomie ligowym w kraju.
Następne mecze obu drużyn miały już miejsce w aktualnej 1. lidze. W czterech spotkaniach Miedź zaliczyła dwie porażki i dwa remisy.
- Historia jest jednak historią, najważniejsze to, co jest przed nami - podkreślają w Mielcu. A humory muszą tam dopisywać. W ostatnich dwóch meczach udało się zdobyć komplet punktów.
- Koncentrujemy się tylko na meczu z Miedzią. To teraz dla nas najważniejsze spotkanie - podkreśla trener Artur Skowronek.