Fortuna 1 Liga. Stal Mielec pokonała Miedź Legnica i wskoczyła na pierwsze miejsce
Fortuna 1 Liga. Jeden gol na zakończenie 6. kolejki. Stal Mielec przed własną publicznością pokonała spadkowicza, Miedź Legnica 1:0. Na liste strzelców wpisał się Adrian Paluchowski. Dzięki wygranej zespół prowadzony przez Artura Skowronka przesunął się na pierwsze miejsce.
fot. KZ
Można się tylko uśmiechnąć na myśl, że jeszcze dwa tygodnie temu mówiło się, że mielczanie rozpoczęli ligę z zaciągniętym hamulcem ręcznym.
Drużyna Artura Skowronka może nie zaliczyła startu marzeń (zwycięstwo, remis i porażka), ale sam szkoleniowiec uspokajał, że drużyna jest w naprawdę dobrej formie. Seryjnie zwycięstwo przyjdą, bo po prostu drużynę na to stać.
Rzeczywiście, po raz kolejny okazało się, że nikt tak dobrze nie zna swojej drużyny, jak sam trener. Po wysokiej porażce w Bielsku-Białej (1:4) zespół PGE Stali odrodził się migiem i od tego czasu wygrał już trzy spotkania z rzędu. Stracił w nich zaledwie jedną bramkę.
Spotkanie z Miedzią Legnica reklamowane było, jako hit kolejki. Nie były to słowa przesadzone - w końcu mierzyły się trzecia drużyna poprzedniego sezonu Fortuna 1 Ligi ze spadkowiczem z PKO BP Ekstraklasy.
Mecz stał na naprawdę dobrym poziomie. Patrząc na suche statystki, był również bardzo wyrównany. Minimalnie więcej szans stworzyli sobie jednak mielczanie i to oni zdobyli tą jedną, jedyną bramkę.
Gol na wagę zwycięstwa padł na początku drugiej połowy. W 48.minucie idealną wrzutkę z prawej strony wykorzystał Adrian Paluchowski, który mierzonym strzałem głową pokonał bramkarza gości.
Miedź próbowała doścignąć mielczan i kilka razy naprawdę była blisko. W 72.minucie Henrik Ojamaa przedryblował kilku obrońców, stanął oko w oko z bramkarzem Stali, ale nie dał rady oddać strzału.
Z kolei w doliczonym czasie gry Seweryn Kiełpin wykazał się już najwyższym kunsztem. Po pięknej paradzie obronił strzał z rzutu wolnego. Gdyby nie jego obrona, piłka z pewnością zatrzymałaby się w siatce.
Trzecia wygrana z rzędu pozwoliła PGE Stali Mielec zająć miejsce lidera Fortuna 1 Ligi. Podopieczni Artura Skowronka w poniedziałek wygrali z Miedzią Legnica, która gra w ostatnich dniach mocno w kratkę.
PGE Stal natomiast po wygranych z Olimpią, Bruk-Betem i Miedzią udowodniła, że w jej przypadku nie można mówić o tym, że drużyna była w kryzysie. Stal ma tyle samo punktów co Warta Poznań, ale lepszy bilans meczów bezpośrednich.
Piłkarz meczu: Adrian Paluchowski
Atrakcyjność meczu: 5/10
wideo: Press Focus/x-news