menu

Liga Mistrzów. Napoli chce Edinsona Cavaniego, w rozliczeniu oferuje Piotra Zielińskiego - drugie dno wtorkowego meczu na Stadio San Paolo

6 listopada 2018, 20:26 | Jakub Niechciał

Przy okazji wtorkowego mecz Napoli z Paris Saint-Germain pojawiły się medialne plotki na temat dalszych losów Edinsona Cavaniego i Piotra Zielińskiego. Serwis calciomercato.com poinformował, że wicemistrzowie Włoch chcą ściągnąć z powrotem do siebie Urugwajczyka, a w rozliczeniu zaoferują Polaka.

Piotr Zieliński (z lewej) być może będzie niedługo biegać w koszulce PSG
Piotr Zieliński (z lewej) być może będzie niedługo biegać w koszulce PSG
fot. AP/Associated Press/East News

Liga Mistrzów. SSC Napoli - PSG ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA NA ŻYWO. Ogromny apetyt na zwycięstwo

Wiadomość o tym, że Napoli może szukać napastnika nie dziwi, bo od pewnego czasu we Włoszech mówi się (tak twierdziła m.in. stacja „Rai Sport”), że do Liverpoolu może przenieść się Lorenzo Insigne. Na transfer napastnika (który niedawno strzelił zwycięskiego gola w meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem) bardzo naciska ponoć menedżer (trener) The Reds Jürgen Klopp.

Na Półwyspie Apenińskim coraz częściej obiektem krytyki staje się kolega Insigne Arkadiusz Milik, o którym dziennik "La Gazzetta dello Sport" napisał niedawno, że: robi wszystko, by stać się ofiarą duchów Cavaniego i Higuaina, a w tym sezonie idealnie pasuje do niego zwrot: "chciałbym, ale nie mogę".

Urugwajczyka z kolei bardzo dobrze wspominają w Neapolu. Cavani grał tu w latach 2010-2013 i zdobył w tym czasie 104 bramki w 138 meczach. Później za 63 miliony euro przeniósł się do PSG.

Według calciomercato.com negocjacje w sprawie jego ponownego sprowadzenia na Stadio San Paolo mają rozpocząć się w najbliższych tygodniach, a Cavani chętnie wróciłby na stare śmieci. Do transakcji ma dojść zimą. W ramach rozliczenia, za Urugwajczyka miałby przenieść się na Parc des Princes Piotr Zieliński.

Zdaniem włoskich mediów do ustalenie zostały jeszcze kwestia zarobków Cavaniego, który w Paryżu inkasuje za każdy rok gry 10 mln euro (Napoli jest gotowe płacić mu sześć, z racji tego, że jest już po trzydziestce). Nie jest również wykluczone, że w grę może wchodzić dopłata, bo w obecnym kontrakcie Polaka klauzula odstępnego wynosi 63 mln euro (w nowej umowie, której wciąż nie podpisał, ta kwota ma wzrosnąć do 120 mln).

Z kolei znany portal transfermarkt wycenia Urugwajczyka na 60 mln euro, a Zielińskiego na 40. Nie wiadomo zresztą, czy Polak byłby skłonny przenieść się do Paryża, gdzie rywalizowałby o miejsce w składzie z Marco Verrattim i Adrienem Rabiotem (ten drugi być może odejdzie). Już wcześniej mówiło się, że Zielińskim interesują się Manchester City, Liverpool i Arsenal. Zdaniem angielskich mediów byliby skłonni zaoferować za Polaka ok 100 mln euro.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Krzysztof Piątek po słowie z Romą, ale Napoli nie odpuszcza. Przedstawiciel Barcelony będzie obserwował Polaka w meczu Genoi z Juventusem

Jeszcze niedawno głównym kandydatem do gry w Napoli był Krzysztof Piątek, ale snajper Genoi stracił ostatnio skuteczność.

"Liverpool i Man City stoczą wojnę o Piotra Zielińskiego". Reprezentant Polski na celowniku gigantów


Polecamy