Sprostać wyzwaniu. W jakim zestawieniu Flota powinna zagrać przeciwko Warcie? [ANALIZA]
Po ostatnim dobrym meczu Floty w Ząbkach, apetyty kibiców znad morza wzrosły. Wyspiarze cały czas liczą się w walce o awans, a zwycięstwo nad Wartą pozwoliłoby zrobić kolejny krok w stronę Ekstraklasy.
fot. Małgorzata Dorosz
Bramka:
Tutaj żadnego dylematu być nie powinno. Od początku sezonu pewnym punktem w bramce Floty jest Grzegorz Kasprzik. Świetnie zachowuje się na linii i potrafi także zmobilizować swoich kolegów z boiska.
Obrona:
Zacznijmy od lewej strony. Tutaj powinien wystąpić Fryc. Ta runda dla tego zawodnika jest bardzo udana. Jest to szybki i zwinny, a do tego jest chwalony za dobre wrzutki w pole karne ze stałych fragmentów gry. Cechuje go także daleki wyrzut piłki z autu, który bardzo często skutkuje sporym zamieszaniem pod bramką rywala. Zazwyczaj Fryc grywał na prawej stronie, ale po ostatniej pauzie za kartki Jasińskiego, Kafarski przesunął go na lewą stronę. Jak widać ta zmiana nie zmieniła wcale poziomu gry tego gracza.
W meczu przeciwko Dolcanowi na środku zagrała para Stasiak-Zalepa. Tutaj zmian raczej spodziewać się nie można. Do Poznania pojechała ta sama osiemnastka meczowa, co do Ząbek, a więc Udarevicia zabraknie. Do gry Zalepy doczepić się nie można. Wrócił po długiej nieobecności i radzi sobie przyzwoicie. Jego partnerem na środku powinien być Stasiak - doświadczony stoper z przeszłością w Ekstraklasie. Ale tej rundy do udanych raczej nie zaliczy. Brakuje mu agresywności przy odbiorze piłki. Mimo tego, taki duet na środku defensywy sprawdził się w Ząbkach.
Prawa strona ostatnio wyglądała dość nietypowo. Na tej stronie w Ząbkach wystąpił Śpiączka, nominalny napastnik, czy też pomocnik. W meczu przeciwko Dolcanowi zebrał bardzo wysokie noty i został nawet wg. naszego portalu wybrany do jedenastki kolejki. Swoją szansę wykorzystał w 100%.
Pomoc:
Formacja przez którą przechodzi najwięcej podań do snajperów świnoujskiego zespołu. Na lewej stronie powinien zagrać Olszar, który kreuje grę Wyspiarzy. Potrafi zejść do środka, oddać strzał lub po prostu mądrze zagrać do partnerów. Dysponuje sporym doświadczeniem. Bardzo dobrze rozumie się na boisku ze swoimi kolegami i jednym podaniem może otworzyć drogę do bramki Warty.
Na prawym skrzydle powinien zagrać Niedziela. Ta runda dla niego jest szczególnie udana. Wywalczył sobie ostatnio miejsce w pierwszym składzie i spisuje się obiecująco. Jest bardzo szybki, a więc defensorzy poznaniaków mogą mieć z nim problemy.
Środek powinien należeć do kapitana Marka Niewiady oraz Krzysztofa Bodzionego. Niewiada potrafi się zastawić, poczekać z akcją na kolegów. Znany jest w Świnoujściu z "kółeczek", które praktycznie robi w każdym meczu. Bodziony za to imponuje dynamiką. Dysponuje świetnym strzałem z dystansu. Jak już strzela bramkę, to jest to dzieło sztuki. W Ząbkach Bodziony popisał się kapitalnym trafieniem - bramkarz Warty będzie musiał bardzo uważać na strzały tego zawodnika.
Atak:
Tutaj trener Kafarski może najdłużej się zastanawiać. W ostatnim meczu zagrali Nnamani z Nwaogu. Byli bardzo widoczni, ale nie wykorzystali swoich sytuacji. Skuteczność nie jest ich najmocniejszą stroną, ale wydaję się, że powinni dostać jeszcze jedną szansę w pierwszym składzie. Zwłaszcza, że obaj są bardzo do siebie podobni stylem gry - szybcy i silni na nogach. Potrafią mądrze się zastawić i poczekać na wsparcie.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.