menu

Naprzeciw Legii w Larnace stanie… legia cudzoziemska - Jaromir Kruk

6 sierpnia, 14:20 | Jaromir Kruk

Partizan Belgrad i NK Celje – z tymi przeszkodami w drodze do fazy ligowej Ligi Europy uporał się AEK Larnaka. Teraz podopieczni Joseba Imanola Idiakeza zmierzą się w dwumeczu pełnym smaczków z Legią Warszawa.

2025.7.13, poznan,  ,superpuchar polski , lech poznan - legia warszawa   nz   . . fot. adam jastrzebowski / glos wielkopolski
2025.7.13, poznan, ,superpuchar polski , lech poznan - legia warszawa nz . . fot. adam jastrzebowski / glos wielkopolski
fot. Adam Jastrzebowski

[spis_tresci][/spis_tresci]

Zespół Edwarda Iordanescu przyleciał na Cypr podbudowany wyeliminowaniem z Ligi Europy Banika Ostrawa. Tutejsze media porównują czeski zespół Pavla Hapala do AEK Larnaka. – Ja wierzę w Legię, która jest przygotowana pod każdym względem na AEK. Ekipa trenera Iordanescu na pewno się nie boi, chce grać w piłkę. I robi to skutecznie – uważa Tomasz Jodłowiec, były piłkarz Legii.

Larnaka ma Polaka. Karol jest Angielski

Cypryjczycy liczą jednak na kolejny awans, który da już minimum udział w fazie ligowej Ligi Konferencji UEFA. Gwiazdą AEK Larnaka jest doskonale znany w Polsce Karol Angielski, wychowanek Korony Kielce, który z Radomiaka wybił się do tureckiego Sivassporu, a potem przeszedł dp Atromitosu Ateny i AEK Larnaka. Karol miał istotny wkład w zdobycie Pucharu Cypru w ubiegłym sezonie, a w tym zaliczył asystę przy golu Yersona Chacona w rewanżu eliminacji Ligi Europy z NK Celje.

Polski napastnik mógł przesądzić wcześniej o losach rywalizacji z Partizanem, lecz zmarnował rzut karny, przez co doszło w Belgradzie do dogrywki i konkursu jedenastek, po którym posypały się czerwone kartki, między innymi dla trenerów zdobywcy Pucharu Cypru. Warto dodać, że jeszcze mocniejszą pozycję w zespole Idiakeza wypracował sobie Zlatan Alomerović, były golkiper m.in. Jagiellonii Białystok, z którą w 2024 roku świętował tytuł mistrza Polski.

Larnaka to Legia... ale cudzoziemska

Obecny AEK Larnaka to prawdziwa… legia, ale cudzoziemska. W drugim starciu ze słoweńskim NK Celje w wyjściowej jedenastce znalazło się miejsce tylko dla jednego Cypryjczyka, po przerwie na boisko wszedł drugi. – AEK Larnaka to klub nastawiony na wyniki, presja z roku na rok jest tam coraz większa. Oni mają mocny skład, z naprawdę klasowymi piłkarzami – mówi Partyk Maciołek, zawodnik Xylofagou z niższej ligi Cypru, wychowanek Śląska Wrocław, gdzie poznał Karola Angielskiego.

Nie tylko na Cyprze pojawiły się nie tak dawno informacje, że Angielskim jest zainteresowany Lech Poznań, padały też nazwy innych klubów z różnych krajów, lecz 29-letni kielczanin zdecydował się na pozostanie w Larnace, gdzie czuje się z rodziną doskonale. – Pamiętam Karola jeszcze ze Śląska, gdzie dostawał mało szans. Cieszę się, że się rozwinął i pokazał w różnych ligach. W Larnace jest szanowany, ugruntował swoją pozycję i cieszy się dużym zaufaniem sztabu szkoleniowego. Na pewno na spotkania z Legią zmobilizuje się szczególnie – ocenia Maciołek.

Dla Legii problemem mogą być wysokie temperatury na Cyprze, ale z drugiej strony warszawska drużyna ma wielkie doświadczenie w europejskich pucharach i grała w różnych okolicznościach. – Rewanż jest w Warszawie i tam przewagę będą mieć legioniści, a ich kibice zawsze tworzą przy Łazienkowskiej niesamowitą atmosferę. Dwumecz cypryjsko-polski zapowiada się ekscytująco – dodaje Maciołek.

Jak silna jest Larnaka?

AEK Larnaka ostatnio w fazie grupowej europejskich pucharów pokazał się w sezonie 2022/23 – konkretnie w Lidze Europy (wcześniej miało to miejsce w edycji 2018/19 – w tych samych rozgrywkach). Zatem też ma piłkarzy doświadczonych, ogranych w międzynarodowym futbolu. To już zresztą nie te czasy, że cypryjskie zespoły mają jakiekolwiek kompleksy — Pafos wygrał w Lublinie w kwalifikacjach Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów. Wyspiarze mają ambicje, by wprowadzić jak najwięcej klubów do fazy ligowej europejskich pucharów. W tym celu zatrudnia się zagranicznych szkoleniowców. Pafos prowadzi Hiszpan Juan Carcedo, AEK Larnaka jego rodak Idiakez, walczącą w Lidze Konferencji UEFA Omonię Nikozja Norweg Henning Berg, a Aris Limassol — Bułgar Artem Radkow.

Międzynarodowa mieszanka z Larnaki ma wybić z głowy legionistom Ligę Europy. – Na pewno Legię czeka piekło – mówi Angielski, ma na myśli także pogodę, bo zespół z Polski przywitała bardzo wysoka… wilgotność powietrza i wynikająca z niej niemożliwa duchota. W takich warunkach nie da się w sierpniu grać w piłkę, ale… trzeba. W listopadzie 2024 Legia potrafiła pokonać na wyjeździe Omonię Nikozja 3:0, ale wtedy panowały inne, to znaczy bardziej przyjazne warunki pogodowe...

Jaromir Kruk z Cypru


Polecamy