Antoni Piechniczek uderza w Roberta Lewandowskiego! "Wybrał mecz łatwiejszy"
Jak Polska długa i szeroka, komentowane są decyzje Paulo Sousy w ostatnich meczach reprezentacji Polski i oświadczenie Roberta Lewandowskiego. Głos zabrał Antoni Piechniczek, z który z kadrą zajął trzecie miejsce na mistrzostwach świata w 1982 r.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Przed listopadowymi meczami eliminacji mistrzostw świata wszystko wydawało się jasne. Polska musiała wygrać z Andorą, by zapewnić sobie miejsce w barażach (licząc przy tym, że w innych spotkaniach wygrają faworyci, co się stało), a następnie z Węgrami, by pozostać w gronie drużyn rozstawionych. O ile w pierwszym przypadku Biało-Czerwoni wygrali 4:1, o tyle w drugim przegrali 1:2. W efekcie w pierwszej rundzie baraży trafią na teoretycznie mocniejszy zespół i zagrają na wyjeździe.
Fala krytyki zalała Paulo Sousę. Selekcjoner reprezentacji Polski po meczu z Andorą dokonał aż dziewięciu zmian w składzie na starcie z Węgrami. W kadrze zabrakło przede wszystkim Roberta Lewandowskiego i Kamila Glika, a Piotr Zieliński zaczął spotkanie na ławce rezerwowych.
- Ja ustawiłbym to w taki sposób, że ci, którzy mają grać z Węgrami, nie lecą nawet do Andory, tylko zostają w kraju, gdzie odpoczną, potrenują, przygotują się na mecz. A nie, że oni byli w Andorze, wrócili do Polski i potem Lewandowski znalazł się poza kadrą. Ja bym mu zadał pytanie – jak oceniasz nasz występ pod kątem taktycznym, co zostało zrealizowane, a co nie? On zrobi 8-sekundową przerwę, jak za Brzęczka, albo wcale się nie wypowie – i co wtedy? Zwolnią trenera? - złośliwie dopytywał w rozmowie z katowickim "Sportem" Antoni Piechniczek.
Gorzkie słowa padły też w kierunku Lewandowskiego. Decyzja o tym, że nie będzie go w składzie na drugą listopadową potyczkę - oficjalnie - zapadła w jego porozumieniu z selekcjonerem.
- Może będę oryginalny, bo widzę to tak, że Lewandowski grał z Andorą po to, żeby poprawić swój dorobek strzelecki. Zdobycie dwóch bramek z Węgrami byłoby zadaniem trudniejszym, więc... wybrał mecz łatwiejszy. Ale co z tego, skoro nie miało to żadnego wpływu na bycie rozstawionym? - zwrócił uwagę były selekcjoner reprezentacji Polski.
Baraże zostaną wylosowane 26 listopada. Mecze półfinałowe zaplanowano na 24 marca, a finałowe na 29 marca. W pierwszej rundzie Polska może trafić na Portugalię, Szkocję, Włochy, Rosję, Szwecję lub Walię.