To najgroszy początek sezonu Legii od 11 lat!
Zaledwie cztery punkty w czterech meczach Ekstraklasy i szybkie pożegnanie z kwalifikacjami do Ligi Mistrzów - nie tak wyobrażali sobie fani "Wojskowych" start nowego sezonu. Legia notuje najgorszy wynik od ponad dekady.
fot. Bartek Syta / Polska Press
Zjawisko zaobserwował dziennikarz "Przeglądu Sportowego", Marcin Stus, Zwrócił on uwagę, że Legia znajduje się w niechlubnym gronie najgorzej spisujących się mistrzów swoich krajów w nowej edycji rozgrywek. Stołeczny klub zajmuje przedostatnie miejsce w tym zestawieniu. Wyprzedza tylko Vititorul Konstance - zwycięzce poprzedniego sezonu w Rumunii (0,8 pkt./mecz). I choć tuż nad polską drużyną są takie zespoły jak FC Kopenhaga (1,25 pkt./mecz) i Spartak Moskwa (1,25 pkt./mecz), dla legionistów nie jest to powód do optymizmu. Legia nie spisywała się tak słabo od 11 lat! Mało tego, tylko dwukrotnie w XXI wieku mistrz Polski miał tak mało punktów, jak "Wojskowi" obecnie.
Wygląda na to, że w Warszawie nie wyciągnięto wniosków (o ile kiedykolwiek ktoś w Polsce je wyciągnął zamiast o nich mówić) i po satysfakcjonującym występie w poprzednim roku w Lidze Mistrzów, włodarze spoczęli na laurach. Oczywiście możemy zdawać sobie sprawę, że to dopiero początek awansu sportowego, który jest efektem dotarcia do fazy grupowej LM, ale bliżej nam do obaw, że znów będziemy musieli poczekać na polski zespół w elitarnych rozgrywkach następne 20 lat.
Od sprzedaży Vadisa, przez słaby taktycznie mecz w Astanie, aż po kolejną już porażkę z Bruk-Betem Termalicą w Niecieczy - legioniści złapali zadyszkę już na samym starcie, co może sprawić, że sezon 2017/18 okaże się totalną klapą. Na szczęście dla "Wojskowych", mamy dopiero sierpień, a do końca rozgrywek jeszcze dużo czasu. Włodarze muszą jednak zaufać trenerowi Magierze, a piłkarze wrócić do formy, by w ogóle myśleć o zmianie na lepsze.
