menu

Martin Bukata nie wróci do Piasta. Bez debiutu we Włoszech przeniósł się do Czech

21 stycznia 2019, 12:19 | AIP

Choć był przymierzany zarówno do Piasta jak i Górnika, Martin Bukata w najbliższym czasie do Polski nie wróci. Po nieudanej przygodzie we Włoszech, słowacki napastnik podpisał kontrakt z czeską MFK Karvina.


fot. Pawel Relikowski / Polska Press

Bez debiutu zakończyła się półroczna przygoda Martina Bukaty we włoskim Benevento. Pomocnik do klubu Serie B trafił latem na zasadzie wolnego transferu. Już wcześniej rozstał się z gliwickim Piastem, w którym po 2,5 roku gry nie chciał kontynuować kariery. Z Polski wyjeżdżał jako wicemistrz kraju z ponad 60 meczami w Lotto Ekstraklasie, dwoma kolejnymi w eliminacjach Ligi Europy. We Włoszech liczył na regularną grę z nadzieją na awans do Serie A.

Benevento wciąż ma szansę na szybki powrót do najlepszych włoskich rozgrywek. Jednak już bez Bukaty. Niespełna 26-letni Słowak już jakiś czas temu rozstał się z dotychczasowym klubem za porozumieniem stron. Jako zawodnik z kartą na ręku przymierzany był m.in. do Górnika Zabrze czy Piasta Gliwice. Teraz wiadomo, że w najbliższym czasie nie wróci do Polski. Zamiast grać w ekstraklasie, będzie występował w lidze czeskiej i tamtejszej MFK Karvinie.

To przedostatni zespół tamtejszych rozgrywek. Po 19. kolejkach może pochwalić się dorobkiem zaledwie 15 punktów - dokładnie takim samym jak zamykająca stawkę Dukla Praga. Przed Bukatą więc ciężka wiosna. Do walki o utrzymanie jest już przyzwyczajony. Taki cel w ubiegłym sezonie przyświecał bowiem piłkarzom Piasta, którzy pozostanie w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej zapewnili sobie dopiero w ostatniej kolejce sezonu 2017/2018 pokonując przed własną publicznością Bruk-Bet Termalicę Niecieczę.

Czeskie rozgrywki, podobnie jak polskie, startują w drugi weekend lutego. Jeżeli Bukacie uda się wystąpić już przy pierwszej możliwej okazji, będzie to jego premierowy oficjalny występ od tamtego pamiętnego meczu ze Słoniami.