Sparingowe zwycięstwa Broni Radom i Pilicy Białobrzegi
W środę wieczorem mecze towarzyskie rozgrywały dwie czołowe ekipy czwartej ligi, Broń Radom i Pilica Białobrzegi. Obie wygrały swoje pojedynki.
BROŃ RADOM - ZAMŁYNIE RADOM 6:1 (4:1)
Bramki: Nogaj 3, Imiela 35, Leśniewski 44, Więcek 45, Putin 73, Czarnecki 84 - Kubica 22 z karnego
Broń: Kula - Korcz, Grunt, Wiktor Kupiec, Dobosz (20 Wicik), Leśniewski, Załęcki, Więcek, Imiela, Nogaj, Czarnecki oraz Młodzinski, Shkuratko, Gozdz, Wojciech Kupiec, Nowosielski, Sala.
Zamłynie: Jastrzębski - Chamerski, Jopek, Chudziński, Cheda, Szubiński, Gregorek, Stępniewski, Bawor,, Torczyk, Kubica oraz Woźniak, Chodyra, Ścigała, Popiel.
Mecz toczył się przy gęsto padającym śniegi i często poczynaniami zawodników rządził przypadek. Broń do przerwy zmarnowała kilka świetnych okazji do zdobycia gola bo powinna wygrać ten mecz wynikiem dwucyfrowym. Jednak zdaniem trenera Artura Kupca, wynik był tu sprawą drugorzędną.
- Cieszę się, że chłopcy nie zlekceważyli przeciwnika, że podeszli do sparingu poważnie, że dużo pobiegali, bo taki był cel na ten pojedynek - mówi trener Artur Kupiec.
W ekipie Broni testowany był 21-letni ukraiński pomocnik, Vladlen Shkuretko.
Legia II Warszawa - Pilica Białobrzegi 1:2 (0:1)
Bramka: samobójcza - D. Stanisławski 2
Pilica: Przyrowski - Kacperkiewicz (Sadzik), zawodnik testowany (Bykowski), Janowski (Jaworski), Kencel, Śliwiński (D. Śliwowski), Majdaczewski, Rawski, Hernik (Skałbania), Strus (Paterek).
- Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, a w końcówce sami sobie strzeliliśmy bramkę. Mieliśmy jeszcze trzy sytuacje, ale też młodzi Legioniści mieli jedną bardzo dobrą okazję. Jestem bardzo zadowolony z tego sparingu - powiedział trener Maciej Śliwowski.
Pilica testowała dwóch nowych zawodników, jeden z przeszłością w drugiej lidze. Białobrzeska ekipa zagrała bez kontuzjowanych, Rafała Białeckiego, Adriana Karaska i chorego Jakuba Chrzanowskiego.