Sparingi: Lechia nareszcie zwycięska. Solidna forma biało-zielonych w meczu z Zawiszą

Lechiści spotkanie rozpoczęli od zdecydowanego natarcia na pierwszoligowca. Już w 4. minucie po zagraniu Sławomira Peszki futbolówka znalazła się w polu karnym pod nogami Lukasa Haraslina, a ten silnym strzałem w środek bramki zaskoczył golkipera Zawiszy. Kilka chwil później ładnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Daniel Łukasik. Strzał pomocnika Lechii z 18-metrów dał biało-zielonym drugiego gola. Po pierwszej połowej gdańszczanie powinni prowadzić wyżej, ale Grzegorz Kuświk zmarnował dwie sytuacje sam na sam z Damianem Węglarzem.

W drugiej połowie lechiści nie byli już tak przebojowi. Aktywny w ofensywie był Paweł Stolarski, jednak zespół nie stworzył klarownych sytuacji w polu karnym przeciwnika. W 68 minucie bramkę dla bydgoszczan mógł zdobyć Kamil Drygas, ale piłka po jego strzale poleciała minimalnie nad poprzeczką. - Muszę przyznać, że wypadliśmy bardzo dobrze. Utrzymanie pressingu, rozegranie i strzelona bramki dają naprawdę dużo satysfakcji. Jednak prawdziwy test dla naszej drużyny będzie w przyszłą sobotę, kiedy zagramy z Podbeskidziem Bielsko-Biała – zauważył Piotr Nowak.

Lechia Gdańsk - Zawisza Bydgoszcz 2:0 (2:0)

Bramki: Lukas Haraslín 4, Daniel Łukasik 8

Lechia Gdańsk: Marko Marić (46 Łukasz Budziłek) - Rafał Janicki (68 Rudinilson), Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak (68 Grzegorz Wojtkowiak) - Sławomir Peszko (60 Paweł Stolarski), Milos Krasić, Daniel Łukasik (68 Gerson), Sebastian Mila (60 Aleksandar Kovacević), Lukas Haraslin (60 Michał Chrapek) - Adam Buksa (75 Michał Żebrakowski), Grzegorz Kuświk (60 Juliusz Letniowski)

Zawisza Bydgoszcz: Damian Węglarz - Sylwester Patejuk (46 Karol Danielak), Jean-Yves M'voto (46 Piotr Stawarczyk), Szymon Przystalski (61 Daniel Włosiński), Blażo Igumanović (46 Bartosz Kieliba) - Jakub Smektała, Kamil Drygas, Wasił Panajotow (46 Maciej Kona), Mica, Damian Michalik (27 Sebastian Kamiński) - Szymon Lewicki (46 Arkadiusz Gajewski)

Więcej SPARINGÓW