menu

Sparing. Korona Kielce - Widzew Łódź 0:0

7 września 2013, 11:18 | Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki

Piłkarze Widzewa zremisowali w sparingowym meczu z Koroną w Kielcach 0:0. Łodzianie mogli zwyciężyć, ale bardzo dobrze bronił kielecki bramkarz Zbigniew Małkowski.

Korona Kielce - Widzew Łódź 0:0
Korona Kielce - Widzew Łódź 0:0
fot. Paweł Łacheta

Kto rozsypał szkło przed meczem ŁKS? Trwa policyjne dochodzenie

Trener Widzewa Radosław Mroczkowski miał w piątek sprawdzać trzech kandydatów do gry w Widzewa, ale ostatecznie... sprawdził tylko dwóch, bo Rumun Andrei Ciolacu sam się wyeliminował. Piłkarz przyjechał do Łodzi, ale przed zaprezentowaniem się na boisku chciał ustalić warunki kontraktu. Szefowie Widzewa proponowali mu, by zagrał, a następnie, w razie pozytywnej oceny trenera, usiadł do rozmów. Napastnik grający ostatnio w Rapidzie Bukareszt się na to nie zgodził i do Kielc nie pojechał.

Testy dwóch kolejnych kandydatów do gry w widzewskim wyszły niewiele lepiej. Serb Alen Melunović już w 28. minucie musiał opuścić boisko po czerwonej kartce, a Hiszpan Albert Manteca prezentował się na boisku przez czterdzieści minut i został zmieniony.

Melunović znalazł się w wyjściowym składzie i bardzo chciał się pokazać z korzystnej strony. Skupił się jednak na faulowaniu i miał wiele szczęścia, że już po kwadransie nie wyleciał z boiska po jednym z ostrych fauli. Pewnie w meczu ligowym Serb zostałby odesłany do szatni, ale, ponieważ był to sparing, sędzia pokazał mu tylko żółtą kartkę. Kilkanaście minut później nie miał już litości, bo Melunović nie wyciągnął wniosków.

Serb szybko więc zszedł z boiska, a zastąpił go Hiszpan Manteca, którego z kolei w 70. minucie zmienił Łukasz Staroń. I z całej trójki kandydatów do gry w widzewskim ataku miał najlepszą okazję, by zdobyć gola. Po błędzie kieleckiej defensywy przed stratą gola Koronę uratował jednak Małkowski.

Łodzianie dobrze prezentowali się w Kielcach i pokazali, że nieprzypadkowo pokonali Koronę na początku sezonu. Przypomnijmy, że to po tamtym spotkaniu szefowie kieleckiego klubu zdecydowali się na zwolnienie uwielbianego przez piłkarzy i kibiców trenera Leszka Ojrzyńskiego. Bardzo aktywny, ale nieskuteczny był wczorajszego popołudnia w Kielcach młody Brazylijczyk Alex Bruno, który zgłasza aspiracje do gry w pierwszym składzie.

W widzewskiej drużynie zabrakło pięciu graczy, którzy uczestniczą w zgrupowaniach różnych reprezentacji. Wczoraj jeden z nich, Kevin Lafrance, już się pokazał, a drużyna Haiti, w której zagrał całe spotkanie, przegrała w Seulu z Koreą Południową 1:4.

Korona Kielce - Widzew Łódź 0:0

Korona:
Małkowski - Kuzera l, Dejmek (18, Lenartowski), Stano, Sylwestrzak - Stąporski, Jovanović l, Gołębiewski l, Uniat, Sierpina - Angielski (68, Pyłypczuk l). Trener: Juan Jose Rojo Martin.

Widzew: Mielcarz (46, Krakowiak) - Bartkowski l (70, Augustyniak), Nowak, Perez l, Płotka - Alex Bruno, Okachi, Leimonas, Kaczmarek (46, Kowalski), Aleksejs Visnjakovs - Melunović lll 28 (30, Manteca; 70, Staroń). Trener: Radosław Mroczkowski.

Dziennik Łódzki


Polecamy