menu

Sparing: Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1

14 stycznia 2015, 18:53 | Jakub Seweryn

Jagiellonia Białystok wygrała z Cracovią 2:1 w meczu towarzyskim rozegranym w Uniejowie. Dwa gole dla białostoczan strzelił w samej końcówce Łukasz Tymiński. Wcześniej Pasy długo prowadziły 1:0 po bramce Sławomira Szeligi.

Łukasz Tymiński strzelił dwa gole dla Jagiellonii w sparingu
Łukasz Tymiński strzelił dwa gole dla Jagiellonii w sparingu
fot. M.Piotrowski / Jagiellonia.pl

Obaj trenerzy, Michał Probierz i Robert Podoliński, zdecydowali się tego dnia na wystawienie dwóch różnych jedenastek, które miały rozegrać po 45 minut. Pierwsza połowa tego pojedynku była wyrównana, ale prowadzenie zdołała w niej wywalczyć Cracovia. Debiutujący w barwach Pasów Słowak Erik Jendrisek zagrał piłkę na prawe skrzydło do Krzysztof Nykiela, ten wyłożył ją na jedenasty metr do Sławomira Szeligi, który uderzeniem w długi róg bramki nie dał szans Bartłomiejowi Drągowskiemu. Niewiele zabrakło, aby na przerwę oba zespoły udawały się z remisem 1:1, jednak po rzucie rożnym dla Jagiellonii uderzenie Macieja Gajosa zostało zablokowane przez jednego z obrońców Cracovii już na linii bramkowej.

Druga część gry, do której obie drużyny zgodnie z zapowiedzią przystąpiły w zupełnie innych składach, rozpoczęła się od dobrej szansy dla zespołu z Krakowa, której nie wykorzystał Dariusz Zjawiński, który przegrał pojedynek z Krzysztofem Baranem. W odpowiedzi kilka minut później Cracovię uratował Krystian Stępniowski, który sparował na słupek uderzenie Kacpra Piechniaka.

Druga połowa obfitowała w większą liczbę sytuacji bramkowych niż pierwsza. Strzał głową Tarasa Romanczuka poszybował ponad bramką Pasów, a w rewanżu Miroslav Covilo wprawdzie umieścił głową piłkę w siatce, jednak zdaniem sędziego pomocnik Cracovii był na spalonym.

W samej końcówce Jagiellonii udało się nie tylko doprowadzić do remisu, ale zdobyć nawet zwycięskiego gola. Najpierw, w 85. minucie gry rzut karny podyktowany za zagranie ręką jednego z graczy Pasów zamienił na gola Łukasz Tymiński, a dosłownie trzy minuty później ten sam piłkarz popisał się pięknym uderzeniem zza pola karnego, którym zupełnie zaskoczył Krystiana Stępniowskiego.

Ostatecznie rzutem na taśmę to Jagiellonia wygrała to spotkanie 2:1. Już za trzy dni białostoczanie rozegrają kolejny sparing, a ich rywalem będzie łódzki Widzew. Cracovia tego samego dnia zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.


Jagiellonia Białystok – Cracovia 2:1 (0:1)

Bramki: Tymiński 85’-k., 88’ - Szeliga 32’

Jagiellonia: Drągowski – Modelski, Tarasovs, Madera, Wasiluk – Grzyb, Tymiński – Frankowski, Gajos, Sawicki – Piątkowski.

II połowa: K. Baran – Pawłowski, M. Baran (83’ Modelski), Pawlik, Straus – Prusaczyk (72’ Sawicki), Tymiński – Piechniak, Romanczuk, Mystkowski - Zubowicz.

Cracovia: Pilarz – Rymaniak, Polczak, Marciniak – Nykiel, Szeliga, Dąbrowski, Dialiba (32’ Wdowiak) - Budziński, Rakels, Jendrisek.

II połowa: Stępniowski – Čmovs, Żytko, Jaroszyński – Deleu (72’ Zejdler), Kapustka, Čovilo, Mazan – Valenta, Kita, Zjawiński.


Polecamy