Sparing: Cracovia – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1
W ostatnim meczu kontrolnym przed rozgrywkami pierwszej ligi Cracovia pokonała na swoim boisku ekstraklasowe Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (2:1). Gole dla drużyny Pasów strzelili Krzysztof Danielewicz (37’) oraz Bartłomiej Dudzic (38’). Jedyną bramkę dla popularnych Górali zdobył w 40 minucie spotkania Robert Demjan.
fot. Jan Hubrich / Polskapresse
Od początku spotkania widać było, iż drużyna z Krakowa solidnie wypełniała przedmeczowe założenia taktyczne, nakreślone przez trenera Stawowego. Piłkarze wymieniali dużą liczbę podań i starali się grać kreatywnie w ataku oraz pressingiem w obronie. Mimo tego pierwszą groźną akcję wyprowadziło Podbeskidzie, jednak strzał Reimana nieznacznie minął bramkę strzeżoną przez Krzysztofa Pilarza.
W grze obu zespołów widać było ogromne zaangażowanie przez co w meczu nie brakowało ostrych spięć i brutalnych fauli, czego skutkiem były kontuzje Sławomira Szeligi w pierwszej części gry oraz Bartłomieja Dudzica w drugiej odsłonie. Niestety poza walką, mało było składnych akcji, a pojedyncze strzały Danielewicza, Stebleckiego czy Króla nie znajdowały drogi do bramki. Worek z bramkami rozwiązał się na dobre w 37. minucie meczu kiedy dobrym wykopem popisał się Krzysztof Pilarz, Boljević zgrał ładnie piłkę do Danielewicza, a ten z 23 metrów wrzucił piłkę „za kołnierz” Richardowi Zajacowi. Minutę później było już 2:0 dla gospodarzy, gdy ponownie dobrym podaniem popisał się Boljević, a Dudzic zbiegł z lewej strony pola karnego i strzelił obok bezradnego bramkarza drużyny z Bielska. Kibice Cracovii jeszcze się na dobre nie otrząsnęli z szoku, jaki wywołały szybko strzelone dwie bramki, a już oglądali kolejną. Tym razem ładne dośrodkowanie z lewej strony pola karnego w 40. minucie z bliska wykończył Robert Demjan i było 2:1. Dwie minuty później powinien być remis, ale Pawela nie trafił z 5 metrów do pustej bramki Pasów.
Druga połowa była zdecydowanie mniej emocjonująca niż końcówka pierwszej części meczu. Oba zespoły grały spokojnie, starając się cierpliwie budować własne ataki. Ciekawie zaczęło się dziać od 70. minuty, kiedy goście z Bielska-Białej powinni strzelić 3 gole w ciągu pięciu minut. Niestety swoje okazje marnowali Demjan (do pustej bramki), Adamek (do pustej bramki) oraz Nather (akcja 2 na 1). Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie.
Cracovia – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1
Składy:
Cracovia: Pilarz - Żytko, Nykiel, Struna (61. Puzigaca), Marciniak - Straus (61. Budziński), Boljević (80. Rupa), Szeliga (30. Żołądź), Danielewicz (61. Zejdler) - Steblecki (80. Dynarek) - Dudzic (50. Suvorov)
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac - Sokołowski, Byrtek, Piter-Bucko, Król - Chmiel, Łatka, Reiman, Szczęsny - Demjan, Pawela
Po przerwie zagrali także: Bąk, Cienciała, Nather, Adamek, Malinowski, Koman, Cohen, Niechciał
