menu

ŁKS Łódź - Sokół Ostróda 1:1 [RELACJA,ZDJĘCIA,FILM]

30 kwietnia 2017, 17:19 | Dariusz Piekarczyk

Po pięknym zwycięstwie w Nowym Mieście Lubawskim i wygranej z Drwęcą (2:0), w niedzielę piłkarze ŁKS Łódź tylko zremisowali, na swoim boisku, z Sokołem Ostródą 1:1 (1:0). Na szczęście, nadal są liderem tabeli grupy pierwszej III ligi, choć mają tyle samo punktów co drużyna trenera Sławomira Majaka.


fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak

fot. Krzysztof Szymczak
1 / 43

ŁKS Łódź przystępował do niedzielnego meczu ze znakomicie grającym wiosną Sokołem Ostróda (sześć zwycięstw i jeden remis) wiedząc o wygranej, dzień wczesniej, Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie w Morągu z Huraganem 1:0. Przed meczem łodzianie nie byli więc liderem tabeli. Aby wrócić na pierwsze miejsce konieczna była wygrana, zaś w najgorszym przypadku remis, z zespołem z Ostródy. Tylko jak tu wygrać, kiedy łodzianie zaczęli mecz bez swojego „żądła”, czyli Jewhena Radionowa? Ukrainiec nie wyszedł na boisko z powodu kontuzji. Mało tego, w 17 minucie z placu gry zszedł Patryk Bryła.


Zszedł z powodu urazu, którego nabawił się w jednym ze starć z zawodnikiem Sokoła. Jego miejsce zajął Artur Golański i mógł mieć prawdziwe „wejście smoka”. Huknął bowiem z lewej nogi, ale Kamil Kotkowski wybił piłkę na rzut rożny. Goście odpowiedzieli silny strzałem Łukasza Suchockiego. Michał Kołba wybił jednak piłkę na rzut rożny. Za to w 28 minucie ŁKS wyprowadził szybką, ekspresową wręcz kontrę. I znowu Artur Golański próbował zaskoczyć, strzałem z dystansu, bramkarza gości. Kamil Kotkowski ponownie jednak pokazał, że na swoim fach się zna. Za to tuż przed końcem pierwszej połowy szaleństwo na widowni. Przemysław Kocot popisuje się ładnym strzałem z rzutu wolnego i piłka ląduje w siatce Sokoła.

PRZECZYTAJ TEŻ RELACJĘ NA ŻYWO:ŁKS - Sokół Ostróda 1:1 [RELACJA NA ŻYWO]

Niewykluczone, że piłkę trącił jeszcze czubkiem buda Maksymilian Rozwandowicz. To jednak mało ważne. Ważne, że ŁKS prowadzi 1:0! Pierwsze minuty drugiej połowy to była szarża Sokoła na bramkę ŁKS. Nic jednak z tego nie wyniknęło. Skontrowali za to gospodarze. Jakub Nowak wbiegł odważnie w pole karne i strzelił. Obrońcy Sokoła wybli piłkę, ale pod nogi Artura Golańskiego. Niestety, nasz zawodnik nieczysto trafił w piłkę i tylko jęk zawodu na widowni. Kilkanaście minut później, szalejącemu na boisku Arturowi Golańskiemu znowu niewiele zabrakło aby zdobyć gola. Co nie udało się łodzianom, udało się, niestety, gościom.

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/4c6efd15-f925-418d-1571-249678a0f055,bd4940a8-1d67-19f0-56d0-11fe202c25a1,embed.html[/wideo_iframe]

W 69 minucie, wprowadzony na boisko kilka minut wcześniej Kamil Smyd, strzelił zaskakująco głową i Michał Kołba nie miał nic do powiedzenia - 1:1. ŁKS nie pękł po golu. Wspomagany głośnym dopingiem swoich kibiców parł na bramkę Sokoła. W 78 minucie piłka, po strzale Damiana Guzika, otarła się i słupek.

Im bliżej końcowego gwizdka sędziego, tym ataki ŁKS coraz bardziej nerwowe. Sędzie dolicza pięć minut do regulaminowego czasu gry, kibice wzmagają doping. Może jednak będzie zwycięski gol dla gospodarzy? Niestety nie padł.

ŁKS Łódź - Sokół Ostróda 1:1 (1:0)

Bramki
1:0 - Przemysław Kocot (42, rzut wolny)
1:1 - Kamil Smyt (69, głową)

ŁKS: Michał Kołba – Paweł Pyciak, Maksymilian Rozwandowicz (74, Aleksander Ślęzak),Kamil Juraszek, Kamil Rozmus – Przemysław Kocot, Mateusz Gamrot (71, Dawid Sarafiński), Łukasz Kopka, Patryk Bryła (17, Artur Golański),Jakub Nowak (60, Damian Guzik) – Patryk Szymański. Trener: Marcin Pyrdoł. Kierownik drużyny: Jacek Żałoba.

Sokół: Kamil Kotkowski – Adrian Korzeniewski, Adrian Pluta, Roman Mykytyn, Łukasz Buczkowski – Michał Danilczyk, Damian Szczepański (66, Cezary Nowiński), Krystian Słowicki, Michał Jankowski (46, Sebastian Pączko) – Łukasz Suchocki (66, Kamil Smyt), Robert Hirsz (89, Kamil Dmowski). Trener:Karol Szweda. Kierownik drużyny: Adam Kulpa.

Żółte kartki: Artur Golański , Łukasz Kopka, Przemysław Kocot - Michał Danilczyk

Sędziował: Michał Borkowski z Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.
Widzów: około 3.000.

#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU


[wideo_iframe]//get.x-link.pl/a56ecb81-360c-b3c8-8a18-b0d56c52e792,05599e6c-1902-04ca-ecf5-0381d09d2c75,embed.html[/wideo_iframe]