Po meczu Elana Toruń - Sokół Kleczew: Każde spotkanie będzie trudne [OPINIE, ZDJĘCIA]
- Nawet skromne zwycięstwo 1:0 daje trzy punkty do ligowej tabeli. W sobotę drużyna walczyła o drugą bramkę. Zostali nagrodzeni dopiero w 90. minucie rywalizacji - powiedział po meczu z Sokołem Kleczew Rafał Górak, szkoleniowiec żółto-niebieskich
W sobotę nasi piłkarze pokonali na własnym boisku jeden z czołowych zespołów rozgrywek - Sokoła Kleczew. Żółto-niebiescy zainkasowali trzy punkty, ale triumf przyszedł im trudno.
[przycisk_galeria]
- Łatwo nie było, ale trzeba pamiętać, że na początku rundy wiosennej rywalizujemy z zespołami ze ścisłej czołówki. Każdy mecz będzie trudny. Najważniejsze, że w spotkaniu z Sokołem wywalczyliśmy zwycięstwo - powiedział Rafał Górak, szkoleniowiec Elany.
Trzeci gol napastnika
Runda jesienna nie była udana dla Filipa Kozłowskiego. Napastnik Elany w pierwszej części sezonu strzelił zaledwie dwa gole. Okres przygotowawczy pokazywał, że forma niespełna 23-letniego napastnika rośnie. Był jednym z pewniaków do miejsca w wyjściowej jedenastce. W spotkaniu z Sokołem udało mu się pokonać golkipera rywali.
- Ten gol był mi potrzebny - przyznał Filip Kozłowski. - Od trenera otrzymałem szansę i chciałbym mu za to podziękować. Mogę mu jedynie odwdzięczać się golami.
Wynik potyczki z Sokołem otworzył Mateusz Stąporski. Dla pomocnika Elany, który do drużyny dołączył w przerwie zimowej, to pierwszy gol dla nowego klubu. Do siatki mógł trafić już w pierwszym meczu w Szczecinie, ale zmarnował dogodną okazję.
[przycisk_galeria]
- Dobrze wszedłem w spotkanie - stwierdził Mateusz Stąporski. - Na początku potyczki rywale na dużo mi pozwalali. Niestety, w jednej akcji zepsułem akcję drużyny. Mogłem lepiej dograć do kolegi, ale piłka mi skoczyła na nierównej nawierzchni. Wygraliśmy, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo. Z tego trzeba się cieszyć.
Mimo triumfu 2:0, żółto-niebiescy mieli problemy z wypracowaniem klarownych sytuacji.
Pięć czy sześć goli
- Fajnie by było, gdybyśmy strzelili pięć czy sześć goli? - zapytał retorycznie trener Rafał Górak. - Ja i moi zawodnicy z pewnością chcielibyśmy też wysoko wygrywać. Nawet skromne zwycięstwo 1:0 daje trzy punkty do ligowej tabeli. W sobotę drużyna walczyła o drugą bramkę. Została nagrodzona dopiero w 90. minucie rywalizacji. To nie jest łatwe wejść na boisko i nastrzelać rywalom mnóstwo goli.
Warto dodać, że w drużynie Sokoła zagrał Hubert Świtalski. Golkiper gości w sezonie 2015/16 i rundzie wiosennej poprzednich rozgrywek był wypożyczany do naszego zespołu.
[przycisk_galeria]
POLUB NAS NA FACEBOOKU:
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ;nf, a dowiesz się więcej!