menu

Smutna wiadomość. Zmarła mama piłkarza Korony Kielce Bartosza Prętnika. Pani Jolanta ostatnio ciężko chorowała. Wzruszające pożegnanie

17 kwietnia 2020, 17:07 | dor

Zmarła Jolanta Prętnik, mama piłkarza ekstraklasowej Korony Kielce Bartosza Prętnika. W ostatnim czasie zmagała się z ciężką chorobą.

Zmarła Jolanta Prętnik, mama piłkarza Korony Kielce - Bartosza Prętnika.
fot. Fot. Korona Kielce

fot.

fot.

fot.
1 / 4

"Z dużym smutkiem informujemy o śmierci Jolanty Prętnik, mamy naszego piłkarza Bartosza, która w ostatnim czasie zmagała się z chorobą. Bartkowi oraz całej jego rodzinie składamy najszczersze kondolencje" - czytamy na stronie Korony Kielce.

Pani Jolanta była cenionym i niezwykle lubianym przez młodzież nauczycielem Zespołu Szkół Elektrycznych i Ogólnokształcących w Krośnie. Na Fanpage'u tej szkoły jest wzruszające pożegnanie przez dyrekcję, grono pedagogiczne i młodzież tej szkoły:

"Nie zdążyliśmy pożegnać się z naszą Koleżanką z pracy, Jolą, która odeszła od nas dzisiaj 17 kwietnia.
Wieloletnia praca jako bardzo dobrego matematyka nie uchroniła Cię Jolu od błędów natury powodujących ciężką chorobę. Dziękujemy za wspólne lata pracy, dziękujemy za dobrze wykształconą młodzież.
Na drzwiach Twojej klasy jest napis: „MATEMATYCZNE KRÓLESTWO” - teraz jesteś w innym Królestwie.
To co Cię spotkało, pokazało nam jak wygląda prawdziwa miłość małżeńska i ile dobra potrafią wykrzesać z siebie otaczający nas Ludzie.
Dziękujemy Ci za tę trudną lekcję życia i wszystkie inne..."
Społeczność Elektryka


Bartosz Prętnik jest utalentowanym piłkarzem Korony Kielce, trenuje z pierwszym zespołem występującym w PKO Ekstraklasie. Wcześniej był wiodąca postacią Korony, która zdobyła mistrzostwo Polski w Centralnej Lidze Juniorów do 18 lat.

W listopadzie ubiegłego roku koledzy Bartka Prętnika z Korony apelowali o pomoc i mocno zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy na operację. Tak pisaliśmy wtedy: "O pomoc bardzo prosi klub Korona Kielce, koledzy Bartka z drużyny, którzy już teraz mocno zaangażowali się w akcję pomocy oraz sztab szkoleniowy na czele z trenerem Sławomirem Grzesikiem.
Na operację (guz mózgu) potrzeba 250 tysięcy, a w krótkim czasie udało się już zebrać ponad 44 tysiące złotych. - Gorąco prosimy o wsparcie - apelują koledzy Bartka z drużyny Korony".

Niestety, mamy Bartka nie udało się uratować...Odeszła 17 kwietnia...

Tak pisaliśmy o zbiórce pieniędzy na operację mamy Bartka

[promo]2383[/promo]
[promo]2385[/promo]
[promo]2387[/promo]
[promo]2389[/promo]