Slavisa Stojanovic, trener Łotwy po porażce z Polakami: Rywale byli lepsi w każdym aspekcie
Zgodnie z przewidywaniami Polska pokonała na wyjeździe Łotwę 3:0. Wszystkie gole dla Biało-Czerwonych strzelił ich kapitan Robert Lewandowski. Gospodarze przegrali więc swój siódmy mecz w eliminacjach Euro 2020 roku. Nadal pozostają w tych rozgrywkach nawet bez punktu.
fot. Wojciech Wojtkielewicz
W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe Łotwę 3:0. W Rydze hat-tricka ustrzelił Robert Lewandowski. - To był dla nas ciężki dzień. Nie tylko z powodu wyniku. Kłopoty w życiu prywatnym ma jeden z naszych zawodników. Nie chcę ani nie mogę mówić o którego piłkarza chodzi i jakie to są problemy - mówił podczas pomeczowej konferencji prasowej Slavisa Stojanovic, selekcjoner gospodarzy.
Po siedmiu meczach Łotysze mają siedem porażek. Tym samym w całych eliminacjach Euro 2020 nie zdobyli jeszcze ani punktu. - Moim zdaniem zwycięstwo Polaków było zasłużone. Przewaga rywali była widoczna w każdym elemencie gry - przyznał szkoleniowiec reprezentacji Łotwy. - Nie mogę powiedzieć, że moi zawodnicy nie chcieli wygrać. Chcieli, próbowali, ale Polacy grali szybciej, skuteczniej, sprytniej. Takie mecze dają nam doświadczenie, szczególnie najmłodszym z naszych piłkarzy.
- Robert Lewandowski to jeden z najlepszych zawodników na świecie. Jest niezwykle mądry na boisku, bardzo trudno go kryć. Dlatego właśnie gra w Bayernie Monachium. Jego hat-trick to z jednej strony jakość zawodnika, ale z drugiej brak naszej koncentracji - dodał Stojanovic.
