Konta Śląska Wrocław zablokowane, ale piłkarze dostali pensje
Urząd skarbowy zablokował konta Śląska Wrocław. - Reakcja urzędu była zaskakująco szybka. Do zablokowania doszło na początku tygodnia - mówi rzecznik klubu Michał Mazur. Informację potwierdził też prezes klubu Piotr Waśniewski.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Gazeta Wrocławska" klub na początku miesiąca musiał wybierać: czy wypłacić piłkarzom pensje, czy zapłacić podatek VAT.
Na Oporowskiej ostatecznie zdecydowano, że priorytet mają pensje piłkarzy. Zawodnicy zatem 10. kwietnia dostali całość comiesięcznych pensji (za marzec). Na zapłacenie podatku VAT już nie wystarczyło i dlatego Urząd Skarbowy zdecydował się zablokować konta. Efekt jest taki, że klub w tej chwili nie może dokonywać żadnych płatności.
- To jest przejściowa sytuacja. Liczymy, że potrwa kilka dni. Można się tego spodziewać śledząc chociażby doniesienia medialne, z których wynika, że właściciele Śląska porozumieli się w sprawie zabezpieczenia pożyczki - dodaje Mazur.
Chodzi o 12 mln. zł, które miasto Wrocław i Zygmunt Solorz chce pożyczyć klubowi. Całość ma założyć miasto, ale potrzebne były gwarancje, że do końca roku właściciel Polsatu odda swoją część (6 mln zł). Solorz zgodził się na takie rozwiązanie.