menu

Śląsk Wrocław nie daje szansy młodym zawodnikom. Młodzieżowcy zagrali od początku sezonu 17 minut

4 października 2012, 08:47 | Jakub Guder/Gazeta Wrocławska

Strzelec bramki dla Śląska w niedzielnym meczu, Piotr Ćwielong, za kluczowego piłkarza rywali uznał osiemnastolatka Arkadiusza Milika. - Nie dawaliśmy sobie z nim rady. Wychodził po piłki i zgrywał je. Potem zabrzanie rozrzucali je w boczne sektory - komentował.

Śląsk Wrocław w przeciwieństwie do innych zespołów Ekstraklasy nie stawia na młodych zawodników
Śląsk Wrocław w przeciwieństwie do innych zespołów Ekstraklasy nie stawia na młodych zawodników
fot. Arkadiusz Ławrywianiec / Polskapresse

Milik bramkę na 4:1 strzelił po podaniu innego osiemnastolatka Konrada Nowaka, który kapitalnie zgubił Patrika Mraza. Jednak nie tylko Górnik sięga po młodych. Kluby ekstraklasy coraz częściej dają szansę nastolatkom. Promują w ten sposób swoich, a jednocześnie oszczędzają. Śląsk jednak za tym trendem nie podąża.
Zrobiliśmy zestawienie, w którym obliczyliśmy, ile minut zawodnicy z rocznika 1991 i młodszych spędzili w pierwszych sześciu kolejkach tego sezonu T-Mobile Ekstraklasy w poszczególnych klubach. Wygrał lider - Widzew Łódź. Aktualny mistrz Polski okazał się lepszy jedynie od Zagłębie Lubin.

W Łodzi pieniędzy nie ma. Postawili zatem na nastolatków. W sumie biegali już po boisku 1751 minut. Rekordzistą w drużynie trenera Radosława Mrocz-kowskiego jest Princewill Okachi: Nigeryjczyk nie opuścił jeszcze ani minuty. 515 min zaliczył Jakub Bartkowiak, 382 min 19-letni Brazylijczyk Alex Bruno de Sousa Silva. Jest jednak wśród widzewiaków i 17-latek. To napastnik Mariusz Stępiński (168 min), który w spotkaniu z Górnikiem zaliczył nawet premierowe trafienie w ekstraklasie.

Druga w naszym zestawieniu uplasowała się Polonia Warszawa. Latem długo była to drużyna, której finansowa przyszłość pozostawała niepewna. Zawodnicy byli rozsprzedawani. Do Śląska miał trafić Paweł Wszołek - rocznik 1992. Ostatecznie został na Konwiktorskiej i jest kluczowem zawodnikiem "Czarnych Koszul". Strzelił już trzy bramki i z czterema asystami jest liderem tej klasyfikacji.

Eksperci chwalą również jego klubowego kolegę Łukasza Teodorczyka. 21-latek biegał na boisku w tym sezonie już 431 minut i był głównym sprawcą pierwszej ligowej porażki liderującego Widzewa Łódź. Zanotował trzy gole, a przecież tyle samo razy trafił do bramki już w poprzednich rozgrywkach. W sezonie 2010/2011 został królem strzelców Młodej Ekstraklasy.

Na drugie miejsce Polonii dorzuca się znacząco Adam Pazio (506 min). W ubiegłym roku ledwie dwa razy grał wśród seniorów, a teraz jest graczem podstawowej jedenastki.

W czołówce - oprócz wspomnianego już Górnika (tam 540 min zaliczył bramkarz Łukasz Skorupski) - jest jeszcze Jagiellonia Białystok. Jej wyniki sportowe są nieco słabsze niż konkurentów, ale Tomasz Hajto regularnie wysyła w bój młodych. Między słupkami stoją Łukasz Skowron lub Jakub Słowik (obaj 91), a w polu są m.in. Nika Dżalamidze i Filip Modelski (92).

Śląsk Wrocław przy czołówce naszego rankingu wygląda bardzo blado. W tym sezonie barw WKS-u broniło ledwie dwóch zawodników urodzonych w roku 1991: Paweł Garyga i Robert Menzel. Obaj zagrali tylko po razie: pierwszy 12, drugi 5 minut.

Garyga był pierwszym od dawna wychowankiem klubu z Oporowskiej, który zadebiutował w seniorskim zespole. Orest Lenczyk tak jak pozostałym dał mu pograć w turnieju Polish Masters i w Pucharze Polski z Polkowicami. Stanislav Levy regularnie pomija go, gdy wybiera meczową osiemnastkę. Tym sposobem Garyga znów gra najczęściej w Młodej Ekstraklasie. Menzel jest kontuzjowany, ale nawet gdy był zdrowy, pojawił się jedynie na 5 minut w wygranym 2:0 meczu z Koroną Kielce.

Co się zatem dzieje z wrocławską młodzieżą i czy jest szansa, że ktoś wkrótce dołączy do pierwszego składu?- Generalnie młodzieżowy poziom w całej Polsce nie jest najwyższy. Prawda jest taka, że u nas rynek jest mocno przebrany. Powinniśmy sięgać do roczników 97, 98 i młodszych. Profesjonalne szkolenie zaczęliśmy właściwie od tego roku, gdy przejęliśmy część drużyn od struktur wojskowych Śląska. Nie są to rewelacyjne roczniki - przyznaje Józef Klepak, szef skautingu w Śląsku.

Wskazuje jednak na kilku - jego zdaniem - ciekawych zawodników. - Są Skrzypczak (93) i Majcher (93) w Młodej Ekstraklasie. Warto też zwrócić uwagę na Kohuta (95) i Przybylskiego (95). Ostatnio sprowadziliśmy do Wrocławia Pawła Ulicznego z Avii Świdnik i Daniela Piechnę z Nysy Zgorzelec. Gdy jednak trafiamy na młodzieżowego reprezentanta Polski, to koszty są ogromne - mówi Klepak.

- Tak naprawdę powinniśmy się zwrócić nawet do roczników 2000 i młodszych. To one realnie powinny wzmocnić seniorską kadrę - kończy skaut Śląska.

Ile minut w poszczególnych drużynach grali zawodnicy z rocznika 1991 i młodsi:

Widzew Łódź - 1751 minut
Polonia Warszawa - 1520
Jagiellonia Białystok - 1414
Górnika Zabrze - 1180
Legia Warszawa - 1179
Wisła Kraków - 807
Lech Poznań - 778
Piast Gliwice - 726
Ruch Chorzów - 408
GKS Bełchatów - 395
Korona Kielce - 376
Podbeskidzie - 360
Pogoń Szczecin - 297
Lechia Gdańsk - 113
Śląsk Wrocław - 17
Zagłębie Lubin - 6

Młodzieżowi rekordziści po 6. kolejkach: Princewill Okachi (rocznik 1991, Widzew), Łukasz Skorupski (91, Górnik), Paweł Wszołek (92, Polonia) - po 540 min, Arkadiusz Milik (94, Górnik) - 539 min, Jakub Bartkowiak (91, Widzew) - 515 min, Adam Pazio (92, Polonia) - 506 min. Dla porównania: Paweł Garyga (91, Śląsk) - 12 min, Robert Menzel (91, Śląsk) - 5 min

Gazeta Wrocławska


Polecamy