Śląsk pozamiatał w Białymstoku. Jedenastka 10. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]

fot. Polska Press/Tomasz Hołod

W Polsce gra od maja tego roku. Aż do soboty czekał na występ, po którym zrobiło się o nim głośno. Przeciwko Wiśle Kraków zanotował pierwsze czyste konto na naszej ziemi. Bronił naprawdę dobrze; na plus przede wszystkim wygrane pojedynki z Jesusem Imazem.
fot. Andrzej Banas / Polska Press

Nie, tu nie ma literówki w nazwisku, ani błędnie wybranego zdjęcia. Przed wami ktoś zupełnie inny niż "Wasyl", ale też z talentem i "Kolejorzem" w piłkarskim CV. W niedzielę z Miedzią Legnica zaliczył swój najlepszy mecz w Ekstraklasie. Świetnie pilnował wyniku w drugiej połowie.
fot. Lukasz Gdak

Oto dowód na to, że i nastolatek da radę na stoperze. Zawodnik pochodzący z Gorzowa Wielkopolskiego nieźle wypadł na tle Zagłębia Lubin. Dzięki jego postawie drużyna wreszcie nie straciła gola. Oczywiście dzisiaj selekcjoner Jacek Magiera wysłał do niego powołanie na najbliższe mecze Elite League U-21.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press

Ma za sobą dopiero drugi mecz po kontuzji. Już jednak jesteśmy w stanie powiedzieć, ile znaczy dla zespołu. A znaczy naprawdę wiele; spokój w odbiorze, konkret pod bramką przeciwnika. To po jego zagraniu na 2:0 z Jagiellonią podwyższył Marcin Robak.
fot. Fot. Tomasz Holod / Polska Press

Powtarzalność w działaniu - to jest to, co odróżnia dobrych od przeciętnych. Słoweniec na razie rozegrał u nas 250 minut, ale już ma dwa gole. W zeszłej kolejce znalazł sposób na Zagłębie Sosnowiec, a teraz na Wisłę Kraków. Co ciekawe, to były jego jedyne występy od początku.
fot. Andrzej Banas / Polska Press

W końcu nabrał wiatru w żagle. W ostatnich pięciu występach (licząc także ten w Pucharze Polski) trzy razy wpisał się na listę strzelców i dwukrotnie zaliczył asystę. Przeciwko Zagłębiu Lubin ustalił wynik na 2:0.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press

Drużyna z Mazowsza jest na takim etapie, że przesadnie nie przejmuje się stylem, lecz wynikami już jak nabardziej. Taki zresztą wniosek powtórzył lider pomocy po spotkaniu z Lechią Gdańsk. Po jego podaniu do siatki trafił Karol Angielski.
fot. Przemyslaw Swiderski

Sporo było wobec niego zarzutów. Że kosztował wiele, a niewiele pomógł (czy to w lidze, czy w pucharach). Ostatnio twarde liczby jednak bronią Portugalczyka. To jego gol dał awans w Pucharze Polski, a gol i asysta z Miedzią Legnica przerwały smutną serię w lidze.
fot. Waldemar Wylegalski

Sezon z konieczności zaczął na boku obrony. Ostatnio na szczęście wrócił na swoją ulubioną pozycję (skrzydło) i z niej daje najwięcej zespołowi. W spotkaniu z Jagiellonią Białystok, wysoko wygranym 4:0, okazał się jedną z najjaśniejszych postaci. Asystował przy bramce na 1:0.
fot. Fot. Tomasz Holod / Polska Press

Potrzebował jednej skutecznej połówki, żeby powiększyć swój dorobek z czterech do siedmiu trafień (dogonił lidera strzelców - Zdenka Ondraska). Przeciwko Jagiellonii Białystok zagrał fenomenalnie po przerwie. Wykorzystał bowiem każdą z nadarzających się akcji.
fot. Wojciech Wojtkielewicz

W Gliwicach gra szósty sezon i wciąż dokłada argumentów, że zasługuje na więcej. Derby z Górnikiem Zabrze zaczął na ławce rezerwowych. W 58 minucie wszedł jednak na murawę i niecały kwadrans później odbierał gratulacje za bramkę, dzięki której Piast wygrał prestiżowy mecz.
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press

Ławka rezerwowych: Bartłomiej Żynel (Wisła Płock), Żarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec), Ivan Marquez (Korona Kielce), Lasza Dwali (Pogoń Szczecin), Adam Marciniak (Arka Gdynia), Jakub Łabojko (Śląsk Wrocław), Joel Valencia (Piast Gliwice), Michał Chrapek (Śląsk Wrocław), Zlatko Janjić (Korona Kielce), Javi Hernandez (Cracovia), Kamil Drygas (Pogoń Szczecin), Michał Janota (Arka Gdynia), Janusz Gol (Cracovia), Christian Gytkjaer (Lech Poznań), Arkadiusz Piech (Śląsk Wrocław), Karol Angielski (Wisła Płock).
fot. Bartek Syta