menu

Śląsk pokonał Pogoń po dwóch golach Flavio. Wrocławianie w pucharach

7 czerwca 2015, 20:15 | Maciek Jakubski

Na zakończenie sezonu we Wrocławiu, miejscowy Śląsk pokonał Pogoń Szczecin 2:1. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Flavio Paixao, który zamknął rozgrywki z 18 trafieniami na koncie.

Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 2:1
fot. Paweł Relikowski/Polska Press
1 / 14

Trener Tadeusz Pawłowski dotrzymał słowa i rzucił od pierwszych minut do boju młodzież: w bramce Wrąbla, w obronie Dankowskiego, a w pomocy Angielskiego. Na ławce Śląska usiadło doświadczenie, czyli Pawełek, Dudu i Marco Paixao, co jednoznacznie pokazało, że Portugalczyk faktycznie żegna się ze Śląskiem, choć jeszcze w sobotę na portalu społecznościowym twierdził inaczej. Trener Czesław Michniewicz nie eksperymentował i postawił chyba na najsilniejszą jedenastkę na jaką mógł sobie pozwolić po czystkach jakie zrobił w szatni w środku tygodnia, gdy wilczy bilet otrzymali Janota, Janukiewicz i Rogalski.

Śląsk od pierwszych sekund siadł na przyjezdnych. Wysoki pressing, szybka, kombinacyjna gra, sprawiły, że wrocławianie osiągnęli przewagę i zaczęli stwarzać sytuacje podbramkowe. Widoczni byli zwłaszcza Grajciar, Pich i Flavio. Pierwszą stuprocentową okazję miał w 9. minucie Flavio, ale jego strzał głową obronił Kudła. Po chwili bramkarz Portowców obronił strzał z dystansu Angielskiego. W 13. minucie był jednak bezradny. Grajciar idealnie dograł na głowę Flavio i ten zdobył 17 bramkę w sezonie. Do 20. minuty Śląsk grał bardzo dobrze, stwarzał kolejne sytuacje, ale na tablicy dalej widniało 1:0. Śląsk wreszcie przypominał drużynę z jesieni.

Później wrocławianie nieco uspokoili grę. Pogoń anemicznie atakowała, a Śląsk kontrował. Okazję mieli m.in. Pich i Grajciar, ale obaj nie trafili w bramkę gości. Portowcy odpowiedzieli dwoma strzałami Zwolińskiego, ale pierwszy z nich zablokował jego kolega z drużyny, a drugi poleciał w trybuny. Do przerwy prowadził całkowicie zasłużenie Śląsk, który dominował pod każdym względem i choć z upływem minut spuścił z tonu, to Portowcy nie byli w stanie nawet oddać celnego strzału na bramkę Wrąbla.

Druga połowa zaczęła się od wymarzonej sytuacji Grajciara w 49. minucie, ale Słowak w doskonałej sytuacji nie trafił w bramkę. Zamiast 2:0 w 56. minucie zrobiło się 1:1. Wojtkowski objechał na skrzydle jak juniora Pawelca i zagrał do Murawskiego, który z bliska doprowadził do remisu. Kilka minut później Zwoliński miał okazję wyprowadzić Portowców na prowadzenie, ale źle przyjął piłkę. Śląsk się otrząsnął i zaczął stwarzać sytuacje pod bramką gości, ale Grajciar fatalnie spudłował po podaniu Flavio. W 69. minucie gospodarze ponownie objęli prowadzenie. Marco podał do młodziutkiego Bartkowiaka, ten zagrał świetnie do Flavio, który został podcięty w polu karnym. Sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość i było 2:1 dla Śląska.

Od tego momentu zarysowała się wyraźna przewaga Śląska, który groźnie kontrował Portowców. Pojedynki z Kudłą jednak przegrywali trzykrotnie Marco Paixao, a także Bartkowiak i Flavio. Zwłaszcza ten ostatni fatalnie spartaczył sytuację, gdy mógł zrobić praktycznie wszystko z piłką, a trafił w bramkarza. W doliczonym czasie gry okazję mieli Portowcy, ale Wrąbel wygrał pojedynek sam na sam ze Zwolińskim. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i we Wrocławiu po dobrym meczu Śląsk pokonał Pogoń 2:1 po dwóch golach Flavio.


Polecamy